Torino - Roma: Liczby pomeczowe

Remisy, remisy i jeszcze raz remisy... Po stracie szans na scudetto, przez ciągłe dzielenie się z rywalami punktami, Giallorossi stracili też drugie miejsce. Kolejną zatrważającą rzeczą jest kondycja ofensywy. Po raz 20 w ostatnich 23 meczach (licząc 90 minut gry), zespołowi nie udało się strzelić więcej niż jednego gola!

 

3 - tylko trzykrotnie w ostatnich 23 oficjalnych spotkaniach (licząc 90 minut) zespół Garcii zdołał pokonać bramkarza rywali więcej niż raz. Giallorossi trafiali dwukrotnie z Lazio, Cagliari i Feyenoordem. Dwie bramki udało się też strzelić z Empoli, ale drugi gol padł w dogrywce. To fatalna statystyka dla drużyny, która porywała przed rokiem swoją grą w ofensywie,

 

7 - sędziowie podyktowali już siódmego karnego dla Romy w tym sezonie. Pięć z nich zostało zamienionych na gola, dwa nie. Obydwu jedenastek nie wykorzystał Ljajic,

 

10 - po raz dziesiąty w tym sezonie zespół Romy zakończył mecz wynikiem 1-1,

 

13 - Zespół Garcii zdobył 13 punktów mniej niż przed rokiem. Dziś 70 oczek z poprzedniego sezonu dawałoby pierwsze miejsce, razem z Juventusem,

 

13 - Giallorossi przedłużyli serię oficjalnych wyjazdowych występów bez porażki (6 wygranych, 7 remisów). Po raz ostatni przegrali na terenie rywali z Bayernem,

 

14 - do czternastu z kolei przedłużyła Roma serię wyjazdowych pojedynków bez przegranej z Torino. Tu jednak zwycięstw jest jeszcze mniej: 5 wygranych, 9 remisów,

 

17 - tyle bramek mniej mają na koncie Giallorossi w porównaniu do poprzedniego sezonu. Z 58 trafień zespół spadł w tych rozgrywkach aż do 41 goli,

 

21 - po 21 miesiącach zespół Romy spadł poniżej drugiego miejsca w tabeli. Tak nisko nie byli Giallorossi za kadencji Garcii. Po raz ostatni na trzeciej pozycji była Roma w trakcie sezonu 2007/2008, jeszcze za Spallettiego,

 

60 - tyle procent meczów w 2015 roku kończył się remisami, 12 z 20,

 

197 - tyle dni czekał na gola Alessandro Florenzi. Po raz ostatni trafił 27 września, w wygranym 2-0 meczu z Veroną. Gol z Torino jest jego trzecim w tym sezonie. Na wyjeździe trafił po raz pierwszy od 5 października 2013 (3-0 z Interem)

 

750 - tyle minut trwa niemoc strzelecka napastników Romy. To całe osiem meczów i pół godziny pojedynku z Feyenoordem. Ostatniego gola spośród graczy z linii ataku zdobył bowiem Ljajic w 60 minucie meczu w Rotterdamie.

 

Napisane przez: abruzzi dnia 12.04.2015; 19:54