Zespół Enrique nie może nacieszyć się w spokoju z wysokiego zwycięstwa z Ceseną. Giallorossi wrócili już dziś przed południem do pracy, rozpoczynając przygotowania do pucharowego meczu z Juventusem, do którego dojdzie już we wtorek.
Przeciwko Juve zabraknie oczywiście kontuzjowanych Burdisso, Osvaldo i Cassettiego. Ten ostatni pojawił się dziś po raz pierwszy w tym roku na boisku i trenował indywidualnie. Lekko, na różne sposoby ćwiczył też De Rossi, którego dostępność we wtorkowym meczu jest mało prawdopodobna. Indywidualnie pracował też Pizarro, który wystąpił wczoraj w meczu Primavery. Gracze, którzy zagrali od pierwszych minut w meczu z Ceseną, trenowali lekko bez obciążeń.
Gracze zaczęli wychodzić na murawę o 11:15. Na boisku brakowało m.in. De Rossiego, był za to Taddei. O 11:30 po rozgrzewce i gierce w "dziada", gracze przeszli do ćwiczeń nad rozgrywaniem piłki. Ciekawostką było uczestnictwo na środku boiska wraz z zespołem w treningu syna Gabriela Heinze, który przyodział koszulkę z numerem "5". O 11:50 na murawie pojawił się De Rossi i rozpoczął pracę indywidualną. O 12:30 sesja treningowa dobiegła końca.
Napisane przez: abruzzi dnia 22.01.2012; 17:26