Wczoraj wieczorem odbył się w Palermo „Mecz Serca”, aby uczcić pamięć Falcone i Borsellino w 20 rocznicę ich śmierci. Zmierzyły się w nich reprezentacje sędziów oraz piosenkarzy. W tej pierwszej zagrał Francesco Totti, który najpierw stanął na bramce, a potem wyszedł na boisko. Oto relacja z tego wydarzenia.
Przed rozpoczęciem meczu zorganizowano połączenie telewizyjne ze zgrupowaniem kadry Włoch i krótkiego wywiadu udzielił Daniele De Rossi. Tak mówił dla Rai na temat zabójstwa Falcone i Borsellino:
DDR: Kiedy to się stało, byłem małym chłopcem i niewiele dziś z tego pamiętam. Pamiętam, że mówili o tym w szkole. W kolejnych latach zrozumiałem, jak ważne było to wydarzenie i jak wielkimi postaciami były te dwie osoby.
Tuż przed pierwszym gwizdkiem wypowiedział się też Vito Scala:
To ważne wydarzenie.
VS: To ważne, żeby młodzi ludzie, kolejne pokolenia nie zapomniały o tym, co się stało. Historia to dziedzictwo nas wszystkich.
Udział Tottiego jest znaczący.
VS: To wyraz szacunku. Dla Francesco to zaszczyt, że został zaproszony do udziału w tym wydarzeniu, przez które sportowy świat chce oddać hołd tym dwóm wspaniałym ludziom.
Jak się czuje Francesco? Czuje emocje tego Palermo?
VS: To piękne miasto. Dziś zrobiliśmy zdjęcie w miejscu zamachu na Falcone i był to bardzo emocjonujący moment.
Piłkarze cofają się na boisku z biegiem czasu. Totti jest tak stary, że musi już grać na bramce?
VS: [śmieje się] Dalej ma przed sobą wielką przyszłość na boisku. Nie na bramce. Przez ile lat? Nie znam limitów Francesco.
Biorąc pod uwagę bardzo dobry sezon Tottiego w lidze, można pomyśleć o jego powrocie do reprezentacji?
VS: Prandelli już ogłosił listę powołanych i myślę, że jest definitywna. Przyszłość Francesco to Roma, nawet jeśli jest do dyspozycji, gdyby jego obecność na boisku okazała się konieczna.
Gdyby Totti wygrał scudetto, możliwe, że rozstałby się z piłką jak Del Piero?
VS: Znając go, mogę powiedzieć, że dzień po zdobyciu scudetto chciałby wyjść na boisko z symboliczną tarczą na koszulce.
Wypowiedział się krótko także obrońca Catanii, Nicola Legrottaglie:
NL: Montella? Mam nadzieję, że będzie trenował swoją ukochaną drużynę. Nie wiemy jeszcze nic, nie mamy żadnej pewności. Niedługo wszystko jednak zostanie upublicznione. Totti? Z Francesco przyjaźnimy się od wielu lat. To osoba ważna w piłkarskim świecie i cieszę się, że tu jest.
Sam Francesco Totti, który miał się sprawdzić w nowej dla siebie roli brakarza, nie wydawał się przed meczem zainteresowany rozmową z dziennikarzami. Ironicznie odpowiedział na kilka z zadanych mu pytań:
Jak się czujesz między słupkami?
FT: Dobrze.
A może teraz jakiś trener będzie chciał Cię postawić na bramce?
FT: Tylko tego by brakowało.
Ile brakuje Romie, żeby mogła nam zaprezentować...
FT: [przerywa pytanie] Nie wiem. Jestem na wakacjach.
Masz nadzieję, że przyjdzie Montella?
FT: Kto przyjdzie, ten przyjdzie.
Na jakiej pozycji powinna wzmocnić się Roma?
FT: Na bramce [śmieje się].
Możesz nam przynajmniej powiedzieć, ilu zakupów się spodziewasz?
FT: 100!
PIERWSZA POŁOWA
11` - Totti popisuje się piękną paradą, rzucając się na ziemię przy bliższym słupku.
20` - Totti schodzi z boiska, żeby pojawić się po chwili na jego środku z koszulce z numerem
23` - Totti oddaje strzał spoza linii pola karnego, ale piłka przelatuje niedaleko obok bramki.
33` - drużyna sędziów zdobywa pierwszą bramkę. Strzela Borsellino.
39` - piękna wrzutka Tottiego do Mafrediego, ale ten uderza mocno nad poprzeczką
41` - sędzia odgwizduje koniec pierwszej połowy
Po zakończeniu pierwszej połowy Totti udzielił wywiadu dla Rai:
Stoję tutaj z wielkim bramkarzem. Nowa kariera?
FT: Miejmy nadzieję. Po czterdziestce zmienię pozycję.
Grałeś kiedyś na bramce?
FT: Nie, nigdy. Mogło się zdarzyć na jakimś treningu.
Ale potem nie mogłeś się oprzeć i strzeliłeś na bramkę.
FT: Tak, wyrwało mi się. Nie wiedziałem, że nie mogę strzelać bramek, więc ten strzał i tak byłby na darmo.
Czy uczestnictwo w takim wydarzeniu jest ważne dla kogoś, kto zagrał w finale MŚ?
FT: To bardzo ważne wydarzenie, zarówno dla nas, graczy, jak i dla Palermo, pięknego miasta. Ludzie zaangażowali się w najlepszy z możliwych sposobów. Dla mnie to pierwsze Derby Serca, wiec przeżywam je szczególnie.
Schodzisz, czy zagrasz też w drugiej połowie?
FT: Zagram, zagram.
DRUGA POŁOWA
57` - Casillo bliski wyrównania; bramkarz sędziów dokonuje cudu, wybijając piłkę na rzut rożny przy strzale z bliskiej odległości
73` - tym razem do drużyna sędziów jest bliska podwyższenia wyniku; Legrottaglie (który w pod koniec pierwszej połowy stanął na bramce) ratuje sytuację w ostatniej chwili.
77` - Totti wbiega w pole karne z piłką przy nodze i dogrywa do swoich kolegów na wysokości jedenastu metrów, ale po raz kolejny oddany strzał przelatuje wysoko nad porzeczką
81` - Reprezentacja Sędziów podwyższa wynik po stale Spano, który, wchodząc z prawej strony, pokonuje Legrottaglie strzałem po długim słupku
82` - sędzia odgwizduje koniec meczu; kadra Sędziów pokonuje Reprezentację Piosenkarzy 2-0.
Także po zakończeniu spotkania kapitan Romy nie mógł uniknąć pytań dziennikarzy:
Dobrze Ci poszło na bramce.
FT: O wiele lepiej.
Jak się czujesz?
FT: Dobrze. Teraz naprawdę skończyłem sezon. Teraz przerwa i myślę, że w lipcu możemy wrócić. Na razie nic nie wiadomo.
Nowy trener?
FT: Nic nie zdecydowano. A może tak?
Mówi się o Montelli.
FT: Nic nie wiem. Zobaczymy. Czekamy.
Ale jak długo będziemy czekać?
FT: Oni może wiedzą, ale mi nic nie mówią. [śmieje się] Nic nie wiem.
Dzisiejszy wieczór?
FT: To wspaniała inicjatywa. Minęło 20 lat od śmierci tych wielkich ludzi i jestem dumny, że mogę uczestniczyć w tym wydarzeniu. Czuję się zaszczycony.
To trzecia koszulka jaką założyłeś po Romie i reprezentacji Włoch...
FT: Kiedy mają miejsce takie wydarzenia, koszulka Romy przechodzi na drugi plan. Akcje charytatywne są bardzo ważne. Nie jestem tutaj, żeby mówić kiedy i w jakich biorę udział. Ważne jest, żeby rzeczywiście coś robić.
Inne drużyny wykonują ruchy zakupowe. Nie niepokoisz się?
FT: Nic nie czytam na ten temat do końca lipca. Nie mam na to ochoty.
Czy możliwe jest, że jednak Roma odzyska Ligę Europy?
FT: Nie wiem. Także tutaj musimy poczekać, żeby się dowiedzieć, co się naprawdę stało.
Z przedstawicielami prasy rozmawiał także Nicola Legrottaglie:
Jak znosicie sytuację z Montellą?
NL: Dobrze. Jesteśmy szczęśliwi, jeśli on jest szczęśliwy. Jego szczęście to nasze, ponieważ nam na nim zależy. Teraz musi zdecydować o swojej przyszłości. Myślę, że Roma byłaby dla niego pięknym miejscem. Grał w tej drużynie i już powiedział, jakie są jego pragnienia. Jeśli zdarza mu się taka okazja, to powinniśmy się cieszyć. Catania jest w dobrych rękach i na pewno będzie coraz lepsza. Jeśli Montella jednak zostanie, to będziemy tym bardziej szczęśliwi. Ale my akceptujemy wszystko. Trener jest wspaniałym człowiekiem, dał nam wiele i życzymy mu pięknej przyszłości.
Napisane przez: kaisa dnia 24.05.2012; 14:46