Agent Marquinhosa: Przybył po wyczerpujących negocjacjach

Młody Brazylijczyk Marquinhos jest na pewno pozytywnym zaskoczeniem początku sezonu. Choć defensywa Giallorossich traci wiele bramek, to jednak 18-latek często otrzymuje wysokie noty i powoli wyrasta na lidera tej formacji. O swoim podopiecznym mówił w wywiadzie dla Sky Sport agent, Roberto Calenda.

 

- Stwierdzam jedno: klub bardzo mu pomógł w aklimatyzacji w mieście i w zespole. Dobrzy byli jego koledzy, którzy mu pomogli. Przybył na koniec sierpnia po wyczerpujących negocjacjach. Wszyscy byli dobrzy, przytulili go i pomogli. Miło mi mówić o obecnym kierownictwie, są dobrzy i uważni w braniu pod uwagę hipotez pozyskiwania młodych perspektywicznych graczy. Pomysł z Marquinhosem narodził się wiosną. Gdy porozmawiałem z Sabatinim, zauważył dobrze umiejętności i wszechstronność chłopaka.

 

O negocjacjach:

- To były wyczerpujące negocjacje, nie było łatwo, z wielkim wysiłkiem i determinacją transfer został doprowadzony do końca i udało nam się w ekstremalnej sytuacji. Chłopak w tym wieku, który gra na tak znaczącej pozycji jak środek obrony, musi posiadać nieobojętny charakter. Posiada w DNA wszystkie cechy dobrego gracza. Musi lecieć nisko i trzeba dać jemu wszystkie możliwości do rozwoju. Wiek pozwala mu popełniać błędy. Gra jednak w klubie, który pozwolił mu na grę w pierwszym składzie, chroni go, a on stara się odpłacić za zaufanie.

 

 

Napisane przez: abruzzi dnia 21.11.2012; 21:38