Brazylijczyk Marquinho był bohaterem meczu ostatniej kolejki przeciwko Napoli, a występ podkreślił ładną bramką. Gracz był zimą bliski odejścia z Romy, głównie za sprawą złego dogadywania się z trenerem Zemanem. Portal forzaroma.info skontaktował się z agentem gracza, Marcio Rivellino.
- Zostaje w Romie. Ma kontrakt i zamierza go respektować. Marquinho czuje się dobrze w Romie, jest zakochany w mieście i w kibicach. Niedawno rozmawiałem z Sabatinim i w żadnym momencie nie rozmawialiśmy o jego odejściu.
Splunięcie w kierunku Zemana?
- To absurdalna historia i wyjaśniliśmy nią gdy tylko się to zdarzyło. Marquinho splunął na ziemię, gdyż tego dnia było bardzo chłodno...to nie było nic przeciwko trenerowi. Następnie, w Rzymie, ktoś musiał zrobić z tego sprawę.
Napisane przez: abruzzi dnia 21.05.2013; 21:06