Riscone: Bez protestów kibiców

Za nami popołudniowa sesja treningowa w Riscone. Giallorossi pojawili się na obozie treningowym po raz czwarty. Na murawie zabrakło ponownie Marquinhosa, który pozostał w hotelu. Indywidualnie trenowali Osvaldo i Benatia. Tym razem obyło się bez protestów kibiców.

 

Sesja treningowa rozpoczęła się o 17:30. Na trybunie pojawiło się około 200 kibiców. Benatia i Osvaldo trenowali indywidualnie. Napastnik znajdował się początkowo dosyć daleko od trybuny, aby uniknąć gwizdów kibiców. Grupa najpierw lekko biegała, następnie przeszła ćwiczenia atletyczne. Obyło się bez gwizdów dla Osvaldo. O 17:49 podzieleni na dwie grupy gracze rozgrywali minigierki na dwa dotknięcia piłki na małych bramkach. O 17:51 rozpoczęły się trenowanie dalekich wybić. Każdy musiał kopnąć do kolegi wolnego od piłki. O 17:57 rozpoczęła się minigierka z ustawionymi po bokach graczami dogrywającymi:

Zieloni: Lobont, Torosidis, Jedvaj, Burdisso, Crescenzi, Ricci, Pjanic, Florenzi, Borriello, Marquinho, Totti,

Czerwoni: Julio Sergio, Balzaretti, Castan, Romagnoli, Dodò, Taddei, Verre, Bradley, Caprari, Lamela, Tallo.

 

W zespole "czerwonych" dogrywającymi byli Bradley i Caprari. W drużynie "zielonych" Totti i Burdisso. Trener Garcia prosił u dużą uwagę w tych ćwiczeniach. Osvaldo przeniósł się potem na boisko, na którym trenował zespół. Kibice krzyczeli do niego: "Ale zostaniesz?", ten odpowiadał: "Pytajcie Sabatiniego czy mogę". Gracz uśmiechał się. O 18:22 Osvaldo rozdawał autografy. Następnie był widziany na boku boiska z workiem lodu przy prawej kostce. O 18:37 gracze rozpoczęli ćwiczenia rozciągające na matach. O 18:49 sesja treningowa dobiegła końca.

 

Napisane przez: abruzzi dnia 14.07.2013; 20:10