Bogdan Lobont to jeden z najważniejszych graczy w szatni zespołu. Choć w sezonie wydawało się to mało prawdopodobne, to właśnie 35-letni Rumun został z trójki bramkarzy i podpisał nowy, trzyletni kontrakt. Wczoraj udzielił wywiadu dla Roma Channel.
Jak się czujesz?
- Mogę powiedzieć, że po tygodniu pracy wszyscy jesteśmy zadowoleni, gdyż wróciliśmy do treningów po 40 dniach wakacji i po goryczy, którą przełykaliśmy razem z kibicami. Jestem praktycznie rzymianinem, zaczynam piąty sezon z Romą i chcę tu zostać.
Jak ważnym jest dobre przygotowanie sezonu?
- Musimy patrzeć przed siebie i trzymać się razem, gracze i kibice. Kończę ze słowami, potrzebne są fakty. Nie możemy więcej gadać, musimy zdobyć zaufanie kibiców. Rozumiem ich, kibice cierpią, gdy Roma przegrywa, musimy odzyskać zaufanie i razem dojdziemy do punktu, gdzie wszyscy chcą widzieć Romę.
Jaki jest klimat w Riscone?
- Jesteśmy profesjonalistami, lubimy pozytywne przyśpiewki, ale musimy też przyjąć te negatywne. Tylko w ten sposób się rozwijasz, najpierw jako człowiek, potem jako piłkarz.
Wrażenia odnośnie Rudiego Garcii?
- Z mojego doświadczenia, poczułem nostalgię do treningów w Ajaxie, gdzie były podobne. Jest osobą, która naciska na szacunek od samego początku. Jest wszystko, widzicie treningi.
Trochę mniej uśmiechu?
- Także w poprzednim sezonie nie mieliśmy czasu [śmiech - dod. red.].
Co myślisz o Skorupskim?
- Po pierwszym treningu zobaczyłem go jako dobrego bramkarza, który może stać się wielkim. Jest dobrze zbudowany fizycznie i jest jakościowy, może się poprawiać, ma dopiero 22 lata. Witamy go w Romie i życzymy długiego życia tutaj.
Będziesz kluczowy dla jego rozwoju?
- Muszę uczyć Polaka [śmiech - dod. red.]. Wszyscy damy mu pomocną dłoń.
Jaka Roma się rodzi?
- Głodna Roma. Myślę, że to dobre słowo. Głodna zwycięstw.
Jak wyobrażasz swoją przyszłość?
- Ważnym jest zachować zdrowie, a jeśli Bóg uchroni mnie przed kontuzjami, poprowadzi mnie do tego, co będę robił później.
Rumunia?
- Jest dobrze, wciąż mamy szanse awansować do play-offów. Wszystko zależy od nas.
Po kim spodziewasz się w Romie najwięcej? Benatia wywarł na tobie wrażenie?
- Jest bestią. Mam nadzieję, że to, co wydarzyło się w poprzednim sezonie minie szybko, jednak zawsze musimy odpowiedzieć na boisku.
Garcia powiedział, żebyście byli zjednoczeni...
- My, gracze jesteśmy zjednoczeni. Mamy również blisko kibiców, dotrzemy do punktu, gdzie wszyscy będą chcieli oglądać Romę.
Słowa dla kibiców...
- Daje Roma!
Napisane przez: abruzzi dnia 15.07.2013; 20:40