Rudi Garcia rozpoczął sezon lepiej od swoich poprzedników. Giallorossi wygrali z Livorno i w następnej kolejce zmierzą się z Veroną. Właśnie o te mecze, pytała trenera Romy telewizja Roma Channel.
Przekonująca Roma w Livorno...
- Wygranie meczu było bardzo ważne. Zawsze ciężko wygrać jest poza domem, jednak chłopcy zagrali dobrze, zdobyliśmy dwa gole, jeden piękniejszy od drugiego. Kolejna ważna rzecz: nie straciliśmy gola i jest do dobra rzecz dla wszystkich.
Twoje odczucia?
- Możemy grać lepiej. Statystyki z tego meczu są dobre, posiadanie piłki na prawie 70 procent i nie jest to celem samym w sobie. Nie posiada się piłki tylko, żeby posiadać, to kwestia konieczności posiadania piłki, aby uprzykrzyć życie rywalowi. Zrobiliśmy to w drugiej płowie, w takich meczach ważnym jest uzbroić się w cierpliwość, aby nie tracić głowy, gdyż gdy nie zdobywa się bramek, czasami jesteśmy niecierpliwi. Na tą chwilę jest dobrze: widziałem spokój, cierpliwość i rzecz bardzo ważną, po pierwszym golu, zbiorową radość drużyny. Kolejna ważna rzecz: drugiego gola zdobyliśmy bardzo szybko, zaraz po pierwszym. Możemy grać jeszcze lepiej, ale teraz ważnym jest mecz przeciwko Veronie.
Dobrze poruszał się Florenzi. Zespół szybko zdobył tożsamość...
- Zespół posiada tożsamość gry. Najważniejszą rzeczą jest, że gracze odnajdują się dobrze w tym systemie gry. Mówiąc o Florenzim, jest ważny dla drużyny, potrafi dobrze wejść z głębi i doświadczyliśmy tego przy drugim golu. Wiedzieliśmy, że przy ustawionej obronie, ważnym będzie uderzać zza pola karnego i wykorzystywać głębię i stąd przyszły bramki.
Teraz Verona.
- Verona wygrała z Milanem, który jest wielką drużyną. To będzie trudny mecz, jeszcze trudniejszy, gdyż nie będziemy mieli Curva Sud i przykro mi z tego powodu, jednak zrobimy wszystko, aby zdobyć trzy punkty.
Napisane przez: abruzzi dnia 27.08.2013; 20:48