Już jutro, po południu, dojdzie do pierwszego w tym sezonie meczu derbowego. Oficjalny portal Lega Serie A przepytał przed meczem Federico Balzarettiego i Edersona. Oto, jak odpowiadał na pytania obrońca Romy.
- To specjalny mecz, specjalne derby. Osobiście, atmosfera z derbów Rzymu jest najbardziej gorącą, jaką doświadczyłem kiedykolwiek w meczu. Nie ma szczególnego powodu, który sprawia, że to spotkanie jest tak wyjątkowe: to zbiór tego wszystkiego, co je otacza i to z pewnością zwiększa napięcie i presję wśród graczy.
Roma ma całą pulę, Lazio jest dalej o trzy punkty: tabela ma znaczenie gdy dochodzi do derbów?
- Derby są inne od pozostałych spotkań, wychodzą poza punkty w tabeli i właśnie z tego powodu, wiemy, że poza tym, że to trudny mecz, to spotkanie, które może nas jeszcze bardziej przybliżyć do naszych kibiców.
Roma chce na pewno odbudować się po porażce z finału TIM Cup, z kolei Biancocelesti chcą wzmocnić jeszcze bardziej wizerunek zwycięskiej, na ten moment, drużyny w stolicy. Sprawa nie jest nadal zamknięta?
- Niestety pamiętamy wciąż bardzo dobrze finał. To było największe rozczarowanie, jakiego doświadczyłem w karierze, to był przykry cios. To pozwala zrozumieć, że derby to inny mecz od pozostałych, jest w stanie zainfekować wszystko, co nas otacza: środowisko, które nas otacza, ludzi, nastrój całego miasta i kibiców.
Kto będzie bohaterem tego meczu?
- Nie wiem, dopóki ktoś nie zdecyduje o wyniku, być może na naszą korzyść...
Napisane przez: abruzzi dnia 21.09.2013; 18:47