Garcia: "Nie mówię, że Roma nie może zdobyć Mistrzostwa"

Jak donosi La Gazzetta dello Sport, Rudi Garcia udzielił wywiadu francuskiemu magazynowy piłkarskiemu So Foot. Rozmowa toczyła się na tematy ostatnio najbardziej palące.

 

Totti?

 

- Żeby poznać dobrego gracza, trzeba go trenować. Tak naprawdę wiem kim są Messi i Cristiano Ronaldo.

 

- Dzisiaj mogę powiedzieć, że Totti to prosty, pokorny gość. Nigdy nie opuścił treningów, nie prosił o specjalne traktowanie chociaż ma 37 lat.

 

- To jest facet, który kocha piłkę nożną, jest zawsze dostępny. Może nie lider w szatni. On nie jest z tych, którzy krzyczą żeby zmotywować żołnierzy. Jest jednak doceniany przez swoich kolegów z zespołu, bo to inteligentny gość, dowcipniś z zawsze gotowym żartem. To dobra rzecz.

 

- A później staje się przykładem na boisku. Po ujrzeniu go, pomyślałem sobie, że on nie jest tylko wielkim graczem. On jest jednym z najlepszych graczy w historii piłki nożnej.

 

Scudetto?

 

- Euforia, może trochę wyolbrzymiona, z dobrego początku, jest tym czego potrzebujemy dzisiaj.

 

- Roma nie jest, tak jak Juventus i Napoli, zbudowana by wygrać ligę i zajść daleko w Europie.

 

- Nie mówię, że nie możemy wygrać mistrzostwa. Jednak na dzień dzisiejszy nie jesteśmy do tego zaprojektowani.

 

System gry?

 

- Chcę go narzucić, bez cierpień. Kiedy pokazuję video o naszych przeciwnikach, nie skupiam się na ich mocnych stronach, ale na słabych. Tak żeby moi zawodnicy rozumieli, że wszystkie drużyny mają luki.

 

- Założenie jest takie aby budować grę, wprowadzić piłkę na pole przeciwnika, przy okazji jest pressing.

 

- W skrócie: trzymać piłkę i atakować, poszerzać linię, tworząc przestrzenie. Moi boczni obrońcy, są prawie jak napastnicy, a pulsujące serce akcji jest w środku.

 

- Dlatego właśnie kupiliśmy Strootmana i zatrzymaliśmy Pjanića oraz De Rossiego. Wymagam też elastyczności, by zmieniać system gry z jednego na drugi, przy jednoczesym zachowaniu równowagi w obronie. Do tego napastnicy nigdy nie są w tej samej strefie.

 

- W każdym razie nie uwierzę, że wiesz wszystko. Nadal jestem tą samą osobą, ale uczę się na błędach i mam teraz więcej doświadczenia. Mam przekonania, a nie pewniki.

Napisane przez: SIRer dnia 04.12.2013; 17:58