Nainggolan: Mogłem zarabiać więcej, ale wybrałem Romę

Roma przyciąga w ostatnim czasie coraz ciekawszych i mocniejszych graczy, wygrywając nierzadko konkurencję z silniejszymi i bogatszymi zespołami. Latem, z większych zarobków, zrezygnował na rzecz Romy Mehdi Benatia. Giallorossich, mimo oferty Borussii, wybrał młody Berisha. Z większych pieniędzy zrezygnował również Radja Nainggolan, o czym mówił dla portalu rtbf.be.

 

- Po wielu latach we Włoszech, dokonałem kroku naprzód w mojej karierze. Otrzymałem wielkie przyjęcie tutaj, w Romie. Przybyłem do wielkiego zespołu, z wielkimi graczami. Miałem przyjemność grać we Włoszech od początku mojej kariery, zawsze walczyłem o miejsce w pierwszym składzie i nadal to robię, jakby każdej niedzieli był mój pierwszy mecz. Muszę przyznać, że kiedy miałem podpisać kontrakt z Romą, miałem różne oferty. Miałem kontakty z Romą już zeszłego lata, ale do niczego nie doszło. Giallorossi byli jednak najbardziej konkretni i byli dla mnie najlepszym wyborem. Mogłem odejść gdzieś indziej i zarabiać więcej, ale zdobył mnie projekt Romy i gra wyrażana przez zespół. Najważniejszą rzeczą jest teraz skoncentrowanie się na walce o mistrzostwo. Brakuje nadal wielu meczów i mamy sześć punktów do lidera. Nadal jesteśmy w rywalizacji o Puchar Włoch. Razem z drużyną, nie porzucamy żadnych nadziei.

 

Podobnie jak w innym wywiadzie dla belgijskich mediów, mówi o reprezentacji:

- Moje występy do tej pory były dobre. Dobra gra jest kluczowa, aby mieć możliwość do zostania wybranym wśród 23 graczy, którzy udadzą się na Mundial. Nic się dla mnie nie zmieniło, jestem tą samą osobą, co dwa miesiące temu. Nadal się poprawiam, gdy wiem, że muszę to robić. Dalej, powtarzam, gra w wielkim zespole, u boku wielkich graczy, pomaga mi się rozwijać. Nie twierdzę, że jestem technicznym graczem, jak inni, którzy grają w reprezentacji, ale wśród moich zalet są charyzma, dyscyplina i wszechstronność taktyczna. Decyzja zależy od trenera, ale myślę, że zasłużyłem na miejsce wśród 23 powołanych na Mundial.

 

Napisane przez: abruzzi dnia 02.02.2014; 11:39