Dzisiaj o godzinie 13:00, odbyła się w Trigorii konferencja prasowa Rudiego Garcii poprzedzająca mecz Lazio - Roma. Francuz zaznaczył, że chce wygrać derby i teraz tylko to ma znaczenie.
Co zmieniło się od ostatnich derby?
- Najważniejszą rzeczą jest, że zagramy przeciwko drużynie grającą pięcioma zawodnikami z tyłu. Dla nas nic to nie zmienia, musimy znaleźć rozwiązania, by sprawić przeciwnikowi problemy jak robimy to zawsze. Zwracanie uwagi na mocne punkty i graczy przeciwnika, to musi być zawsze, nie tylko w tym meczu.
Czujecie presję zwycięstwa?
- Nie, to dobra presja. Preferuję bycie na drugim miejscu, wygrywanie meczów tylko po to, by zdobyć trzy punkty. To samo tyczy się każdego meczu ligowego.
Nadal twierdzisz, że: "Derbów się nie gra, derby się wygrywa"?
-To, że przed meczem nie wiemy co się stanie, jest właśnie pięknem piłki nożnej. Nie myślę o wyniku, on nic nie zmienia. Chcemy wygrać, mamy ciekawą serię. Drużyna naprawdę chce pójść do przodu.
Lubisz, kiedy Roma jest faworytem?
- To gra ludzi i prasy. Tabela mówi, że jesteśmy drudzy i normalnie powinniśmy wygrać, jednak po drugiej stronie jest przeciwnik. To będzie ciężki mecz.
- Mamy umiejętności i powinniśmy przełożyć to wszystko na boisko. Powiem to jeszcze raz. Mam wiarę w tę drużynę, ona może zrobić wszystko. Wie jak grać przeciw kontrze, z wysoką presją. Mamy wszystkie klucze.
Wiesz jak ważny jest ten mecz?
- Derby są dla kibiców i zawodników, to zależy. Mamy trzech Rzymian. Totti, De Rossi i Florenzi.
- Dla nich, prawdopodobnie, to jest coś więcej. Musimy być jednak ponad tym. To nie tylko derby, to również mecz ligowy. Dla kibiców ważnym jest, by dać z siebie wszystko dla zwycięstwa.
Czujecie się "ponad" Lazio?
- To mówi ranking, który zawsze odzwierciedla sezon. Co ma znaczenie, to zakwalifikować się do Ligi Mistrzów. Nie możemy o tym zapomnieć.
- By pójść dalej, potrzebujemy zwycięstwa i punktów, dlatego widzę to jako kolejny mecz w sezonie. Musimy upewnić się, że wygramy. To będzie sygnał dla innych, iż chcemy iść do przodu oraz że ciężko gra się przeciw Romie.
Chcecie "podpisać się" w Coppa Italia i na drugim miejscu?
- Taki kontrakt nie istnieje, więc nie muszę wybierać. Chcę wygrać w niedzielę, potem będzie czas na myślenie o Napoli. Teraz jesteśmy skupieni na lidze.
Reja powiedział, że podpisuje się pod remisem...
- To ten sam, który powiedział, że chciałby aby kilku naszych zawodników doznało kontuzji? Jesteśmy także nauczycielami, nie tylko trenerami. Jeśli ten powie coś takiego publicznie, to co dopiero może powiedzieć w szatni? Złam nogę, zabij kogoś?
- Chcę aby sędzia pieczałowicie przyglądał się wszystkim wejściom. Nie chcę, aby moi zawodnicy zostali kontuzjowani. Chcę również, by kibice wspierali swoją drużynę i nic więcej, to wszystko na trybunach może pójść dobrze.
Pjanić...
- Jest z nim dużo lepiej, bardzo się poprawił. Teraz jest bliżej 100 % formy niż przedtem. W kolejnym tygodniu mamy jeszcze dwa mecze.
Temat zamknięcia trybun?
- Ja widzę tylko stronę sportową. Te kary powodują wielkie braki na przyszłe mecze. To bardzo ważne, jest jeszcze wiele rzeczy do zrobienia w tym temacie, jest jednak prawo regulujące. To zła rzecz i z pewnością nie pomaga drużynie.
Zaczynasz odczuwać derby jako osobiste wyzwanie?
- Nie. Ważnym jest wygrać każdy mecz. Ten jest jak każdy inny. Wyniki są różne, w każdym są trzy punkty do zdobycia. To jest coś dla kibiców. Chcę żeby moja drużyna grała jak zazwyczaj, z ambicją i entuzjazmem, to będzie ważne.
Co masz do zrobienia teraz, kiedy "ustawiłeś kościół spowrotem we wsi"?
- Nic. Musisz spojrzeć w tabelę, by zobaczyć, że to dzieje się naprawdę.
Oczekujesz, że Gervinho będzie grał jak teraz?
- On taki jest, zwłaszcza w formie i obdarzony zaufaniem. Od początku ma moje zaufanie, a teraz jest w świetnej formie. Musimy zostawić go w spokoju.
- Zawsze robi wszystko dla drużyny, nie dla siebie. Jego gra polega na przeskoczeniu przeciwnika i wejściu w przestrzeń.
- Ma nie tylko umiejętności strzeleckie. Ponad wszystko sprawia przeciwnikom problem, może asystować. Kiedy wchodzi w pole karne, jest ciężko bronić, by nie spowodować rzutu karnego.
- Jest tym Gervinho, którego znam. Ten, który zadebiutował w Le Mans i wygrał ze mną dublet we Francji. Musi po prostu pracować dalej.
Jakieś róźnice z twoim pierwszym derby?
- Jest inaczej. Upłynęło trochę czasu pomiędzy ostatnim rokiem, a początkiem obecnego sezonu. Rozumiem, że derby są ważne. Dla mnie to okazja, by pójść naprzód dobrą drogą.
- Rozegrano 22 kolejki, podejście do tego meczu jest całkowicie inne. W szczególności na poziomie psychologicznym. Nie zmienia to jednak niczego, ponieważ musimy pozostać pokornymi. To tylko mecz w lidze i nic nie może się stać. Jednak to czego wszyscy chcemy, to wygrywać.
Totti? Maicon?
- Są gotowi, by zagrać. Było cztery dni odpoczynku, Maicon nie ma problemów.
Napisane przez: SIRer dnia 08.02.2014; 16:43