Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej i napastnik Romy, Gervinho, rozmawiał z La Voix de l'Amerique. Tamatami były obecny sezon oraz nadchodzące Mistrzostwa Świata.
Wygląda na to, że w Romie się odrodziłeś...
- Zawsze byłem żywy(śmiech - od red.). Rozgrywamy dobry sezon. Przybyłem do Włoch wraz z moim trenerem, Rudim Garcią. To świetna sprawa. Dobrze weszliśmy w sezon, a teraz kontynuujemy. Jesteśmy zadowoleni.
Co lubisz we włoskiej piłce?
- Jest wiele meczów, trochę jak w Anglii. Jak dla mnie, mój sukces pochodzi od trenera. Znałem go wcześniej. Wciąż utrzymuje ten sam system gry.
Dogonienie Juventusu będzie możliwe?
- Moim zdaniem wszystko jest możliwe. Sezon wciąż jest długi. Pozostały dwa miesiące, będzie to trudne, jednak chcemy wywrzeć presję na Juventusie. Ważnym jest by utrzymać drugie miejsce i zakwalifikować się do Ligi Mistrzów.
Mistrzostwa Świata w Brazylii?
- Jestem bardzo szczęśliwy, że wezmę udział w moich drugich Mistrzostwach Świata. To marzenie każdego zawodnika. Naszym celem jest awans z grupy. Możemy tego dokonać. Mamy jakościowych zawodników, którzy grają w wielkich klubach. Nasza grupa nie jest łatwa, jednak jest lepsza niż na ostatnim Mundialu.
Co sądzisz o kontrowersjach wokół selekcjonera Lamouchi'ego?
- To nie problem. Sabri wykonuje dobrą pracę odkąd przybył. Zbudował solidną grupę. Nikt nie ma z nim problemu. Jego kontrakt kończy się po Mistrzostwach Świata, jednak między nami jest w porządku.
Napisane przez: SIRer dnia 27.02.2014; 13:20