(Il Messaggero - S.Carina) "Jeśli któraś z drużyn jest naprawdę zainteresowana naszym graczem, musi porozmawiać z klubem, nie z agentami. Douglas Costa? Podejrzewam, że piłkarz [nadal nie pojawił się na zgrupowaniu drużyny] jest pod wpływem swojego agenta. Nie powinien rujnować swojej przyszłości. Czekam na niego na boisku treningowym, choć bardzo się o niego martwię".
Na słowa trenera Lucescu, ze zgrupowania Shakhtara w Austrii, w Trigorii nastawia uszy wiele osób. Sabatini (wraca z Mediolanu) udaje, że nic się nie dzieje, choć w odniesieniu do Romy ("Łączonych z innymi jest ośmiu naszych piłkarzy, jeśli ich chcą, niech rozmawiają z nami poprzez oficjalną ofertę, zamiast z agentami" - kontynuuje Lucescu) nie wydaje się to przypadkiem. Znanym faktem jest, iż przyjaciel agenta gracza (Bertolucci) na Włochy jest negocjatorem Waltera Sabatinego. Brak Douglasa Costy na zgrupowaniu powoduje hałas i pozwala przyjąć, że klub zdecydował się zerwać związki z ukraińskim klubem, który jednak wydaje się gotowy do walki. Również dlatego, że pomimo zaprzeczeń, Roma ma porozumienie z graczem i wcześniej lub później musi wyjść z ukrycia.
Napisane przez: abruzzi dnia 04.07.2014; 08:53