Choć rywalizacja między kibicami włoskich drużyn jest jedną z najsilniejszych i najgorętszych w Europie, w występach za granicą, tifosi liczą coraz częściej na dobre wyniki swoich podwórkowych rywali.
Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest słabnąca pozycja Serie A w europejskim rankingu. Włosi stracili długo utrzymywane miejsce w pierwszej trójce i muszą się naprawdę sprężyć w ciągu najbliższych sezonów, aby dogonić Bundesligę czy Premiership, broniąc się też przed wypadnięciem z najlepszej "szóstki". Stąd też kibice trzymają po cichu kciuki za inne włoskie drużyny, licząc też również przy tym, że im dłużej te grają w pucharach, tym są bardziej zmęczone na krajowym podwórku. Są jednak też rzeczy, w przypadku których trzeba liczyć na odpadnięcie tych drużyn. Jak na przykład dodatkowe 11 mln euro z racji występu w Lidze Mistrzów. Takie pieniądze "nie leżą na ulicy", gdyż maksymalnie tyle można uzyskać za końcowe zwycięstwo w Lidze Europy.
W Lidze Mistrzów Giallorossi zyskają taką "dodatkową" kwotę, jeśli eliminacji nie przejdzie Napoli. Dlaczego? Ponieważ pieniądze z marketpool czyli za prawa telewizyjne, które sumuje się z premiami za mecze i kwalifikacje, są dzielone pomiędzy liczbę drużyn z danego kraju. Połowa z ustalonej kwoty jest wypłacana w oparciu o ligowy wynik z poprzedniego sezonu, druga połowa w oparciu o liczbę meczów, które każdy zespół rozegra w Lidze Mistrzów w odniesieniu do ogólnej liczby spotkań rozegranych przez drużyny danej federacji. Zatem awans Napoli do rundy grupowej spowoduje podział tego "tortu" na trzech.
Jak dowiadujemy się z prospektu emisyjnego podniesienia kapitału AS Roma, suma ta wyniesie około 81 mln euro. Dokładniej rozpisując, połowa, czyli około 40,5 mln euro zostanie rozdzielona według wyników w lidze z ostatniego sezonu. A zatem, według regulaminu, 45% otrzyma mistrz, 35% wicemistrz, a 20% zespół z trzeciego miejsca. W przypadku braku awansu Napoli do fazy grupowej, mistrz otrzyma 55% z tej sumy, wicemistrz 45%. Co za tym idzie, przy awansie Napoli, Roma zarobi około, 14,175 mln euro, w przypadku odpadnięcia - 18,225 mln.
Przechodząc dalej, do drugiej połowy tych pieniędzy, której wypłata bazuje na liczbie meczów rozegranych i zatrzymując się tylko na rundzie grupowej, awans Napoli, spowoduje rozdzielenie pieniędzy po równo czyli po 33% z 40,5 mln euro. Odpadnięcie drużyny Beniteza z Atlhleticiem Bilbao przyniesienie podział po połowie pomiędzy Romę i Juventus. A zatem w pierwszym przypadku Giallorossi zarobią około 13,5 mln euro, w drugim około 20,25 mln. W tym przypadku mówimy jednak o zmiennych liczbach, zależnych od drogi drużyny w pucharze (awans do kolejnej rundy). Potencjalnie więc przy awansie bądź odpadnięciu Napoli, w grę wchodzi dodatkowych 11 mln euro dla Romy.
Napisane przez: abruzzi dnia 09.08.2014; 17:40