Carbonero, środkowy obrońca i ktoś jeszcze?

Gdy przed miesiącem zespół zasilał Davide Astori, wydawało się, że Rudi Garcia ma już kadrę, z którą rozpocznie nowy sezon i żadnych zmian nie będzie. Również w przypadku Benatii wielu kibiców miało nadzieję, że ten pozostanie w klubie, gdyż odpadali po kolei pretendenci do jego pozyskania.

 

Niestety dla francuskiego trenera, filar jego defensywy pożegnał się z Romą na cztery dni przed startem sezonu, a drużynę zasilił nowy defensor, Manolas. Jak wskazują doniesienia medialne, na tym jednak nie koniec. Sky Sport donosiła wczoraj późnym wieczorem o spotkaniu kierownictwa w Trigorii i ustaleniu planów na ostatnie dni okna transferowego. Rozmawiano o transferze Carbonero, wyborze obrońcy numer cztery do kadry (zastąpi Romagnolego) oraz ewentualnym wzmocnieniu boków obrony w związku z powolnym powrotem Maicona i problemami Cole'a ze zrozumieniem schematów gry Garcii.

 

W przypadku Carbonero wszystko zostało już dopięte - podaje Gianluca Di Marzio. Jak podawano już wcześniej, piłkarz zostanie wypożyczony na dwa lata, a pierwszy sezon, spędzi w beniaminku z Ceseny. Będziemy mieli więc do czynienia z taką samą praktyką, jak w przypadku Paredesa, którego drugi sezon wypożyczenia przeszedł na konto Romy. Giallorossi mają zapłacić 0,6 mln euro za tymczasowe pozyskanie gracza i mieć prawo do wykupu za 8 mln.

 

Jeśli chodzi o środkowych obrońców, do Basy i Balanty, którzy wydają się być na pole position, dołącza nowy/stary znajomy, Ecuele Manga z Lorient, Gabończyk, którym interesuje się też Marsylia. W przypadku niepowodzenia ze wszystkimi tymi nazwiskami, Roma może postawić na opcję "last minute" czyli Rolando bądź Campagnaro - podaje Gazzetta dello Sport.

 

W tle wraca też zainteresowanie bocznymi obrońcami, co podaje Sky Sport i o czym piszą dziś włoskie dzienniki. Wśród nazwisk wymienia się starych znajomych z plotek transferowych, a więc Santona i Darmiana. Włoskie dzienniki wałkują też dziś temat Destro i Ljajica, których Roma mogłaby zamienić na Luiza Adriano, Aubameyanga (w miejsce Destro) oraz Cerciego, Shaquiriego (w miejsce Ljajica), jednak trudno uwierzyć, iż Sabatini dokona aż tak wielu roszad tuż przed startem tak ważnego sezonu. Dzienniki piszą też o nowych kontaktach w sprawie Cuadrado, choć transfer do Romy wydaje się jedynie niedoścignionym marzeniem agenta piłkarza. Aby sięgnąć po Kolumbijczyka, wycenianego na 35-40 mln euro, Roma musiałaby sprzedać zarówno Ljajica jak i Destro. Same media określają tą opcję "fantastyką transferową".

 

Napisane przez: abruzzi dnia 28.08.2014; 10:11