Nainggolan: Bycie w Romie to wielka odpowiedzialność

Radja Nainggolan przedstawił w skrócie swoją karierę w rubryce Draw My Life, na oficjalnym klubowym kanale na Youtube.

 

- Urodziłem się 4 maja 1988 roku w Belgii, w Anversie, mama była Belgijka, tata Indonezyjczykiem. To skłoniło mnie do poznania kultur tych dwóch krajów, przy zachowaniu szacunku dla różnorodności. Mam wspaniałą siostrę bliźniaczkę, Rianę. Zacząłem stawiać pierwsze kroki z piłką właśnie razem z moją siostrą w drużynie z mojego miasta, Tubantia Borgehout. Potem przeniosłem si do Germinalu Beerschot, belgijskiego klubu z najwyższej klasy rozgrywkowej i tam zacząłem zdawać sobie sprawę, że piłka nożna może być moją przyszłością, ale żeby nie rozczarować mojej matki, kontynuowałem naukę. W 2005 roku wylądowałem we Włoszech, w Piacenzy i zdałem sobie sprawę, że piłka jest tutaj dużo trudniejsza, dlatego też przykładałem się zawsze coraz bardziej, aby zajść do pierwszego zespołu. W 2010 roku przeszedłem do Cagliari, pierwszy mecz w Serie A przyniósł dreszcze. Sardyńczycy zaczęli nazywać mnie Ninja, ze względu na determinację, którą pokazywałem na boisku. Moja mama była dla mnie bardzo ważną osoba, nauczyła mnie walki o spełnienie moich marzeń. Po jej śmierci chciałem zapamiętać ją na moich plecach. Teraz jestem w Romie i jest to wielka odpowiedzialność. Moje zaangażowanie i moja poprawność sprawiły, że kibice skandują moje imię: wspaniała emocja.

 

Napisane przez: abruzzi dnia 13.02.2015; 20:09