Przy pierwszym golu, w największej mierze zawinił Pjanic. De Rossi podwoił Teveza, a Bośniak był wolnym obserwatorem. Jeśli grasz w trójce pomocników, to wywiązujesz się też z zadani defensywnych. Bośniak w pewnym momencie odpuścił Vidalowi, zamiast zablokować mu drogę do piłki, co robili za każdym razem, po drugiej stronie, gracze Juventusu. I to są właśnie drobne szczegóły, przez które przegrywa się takie mecze. Z takim rywalem trzeba mieć pełną koncentrację i grać w każdej strefie boiska.

To samo przy drugim golu, gdzie Castan przestał biec za Bonuccim, choć tu zamuliło kilku naszych. Pięciu kryło powietrze, a za plecami był obrońca Juve. De Sanctis nie miał szans przy żadnej z akcji, chyba, że w Juve grałby Lajic, wtedy uderzyłby prosto w bramkarza.

Trzeciej akcji są współwinni obaj nasi obrońcy, którzy przegrali walkę z defensorami Juve. Najpierw Chiellini przeskoczył Benatię, który nie wiem co chciał zrobić, a potem piłka powędrowała do Bonucciego. Gdyby Castan nie zagrał ręką, byłoby i tak 3-0, z tym że, gralibyśmy w dziesięciu.

Także nasz środek obrony pojechał dziś równo.

Pjanica bym za bardzo nie obwiniał, ponieważ w naszym ustawieniu on głównie odpowiada za ofensywę w zespole, dobrze już go znamy i doskonale wiemy że w obronie on jest kompletnie nie przydatny. W obronie na dobra sprawę jest Castan, Bentia, De Rossi no i Strootman którzy jakoś dziś słabo współpracowali. Do tego zarówno i Maicon i Dodo praktycznie nie wracali z pomocą obronie.

4,5 od Gazzettagiallorossa.it dla Dodo to jakieś nieporozumienie. Niżej od Castana i reszty.. Widać, że oni go dalej nie lubią.
Dodo według mnie najlepiej z całego zespołu, potem Strootman ale tylko w pierwszej połowie.
De Sanctis bez szans przy bramkach..
Pjanica trzeba obwiniać! Juve gdy atakuje, robi to 7 zawodnikami. Pjanic musi wrócic, bo bez ofensywnej trójki z przodu z tyłu mamy tylko 6 defensywnych graczy co robiło przewagę dla Juve.
Pjanic miał być odpowiedzialny za Pirlo, a w trakcie meczu nie zauważyłem, żeby jakoś szczególnie mu pomagał.

mu przeszkadzał*

Nie, Pjanic w grze obronnej ma te same zadania, co Strootman i De Rossi. I jak bronimy w polu karnym czy na własnej połowie, to on broni tak samo jak inni, a nie zostawia Vidala, bo w swoim polu karnym nie zajmuje się grą ofensywną i asystami, których i tak przecież nie ma. Chilijczyk tego samego by z nim, w swoim polu karnym, nie zrobił. Dlatego nie mylmy fazy defensywnej gry i ofensywnej, bo każdy ma w tych obszarach swoje zadania. Jak rywal gra trójką pomocników i my gramy trójką, to każdy z naszych jest przyporządkowany do gracza przeciwnika. Dlatego Pjanic odpowiadał w tej akcji, jak i przez cały mecz, a to za Vidala, a to za Pogbę, w zależności od tego, po której stronie grał on, a po której Strootman.

Tak samo, w meczach z takimi rywalami, do obrony muszą się cofać i pomagać na skrzydłach Gervinho i Ljajic. To nie lata 50-te, gdzie grało się ustawieniem 3-2-5 i żaden z napastników nie wracał. Dziś, każdy gracz ma zadania ofensywne i defensywne. W obronie, Pjanic ma takie same zadani jak Strootman, bo kryje swoją stronę boiska.

Nikt nie zagrał dobrze. Ale jeśli na siłe mamy szukać kogoś kto zagrał najlepiej to według mnie Dodo xD

No tak ale nie od dzisiaj wiadomo, że Pjanic bronić nie potrafi, więc może jakiś błąd w ustawieniu ?? Wydaje mi się że w akcjach obronnych łysy lepiej by sobie poradził, ale wtedy w ataku byłoby gorzej no ale wtedy nie byłoby 3:0. Ja bym zagrał raczej z ustawieniem 4:4:2, a nawet 4:5:1 z tylko jednym wysuniętym napastnikiem, Totti na pozycję 10, DDR i Bradley na ŚDP, na skrzydałach Gerwazy i Florek. Natomiast za Maicona bym dał Torosidisa od początku.

No widzisz abruzzi, ja mam trochę inne zdanie na ten temat.
Bo według mnie gramy 4-2-3-1, z Pjanicem w tej ofensywnej trójce, a De Rossi i Strootman grają defensywnych. Dlatego też to oni odpowiadali za Pogbe i Vidala, a Pjanic za Pirlo.

Tak czy siak, to akurat Bośniak zawalił przy pierwszym golu i do niego można mieć pretencje.

Po za tym w meczu z Juve gdzie z góry jesteśmy zespołem bądź co bądź gorszym powinniśmy grać z Kontry jak to potrafimy a nie próbować klepać długo piłkę jak za radosnych czasów Luisa E. Pjanic w życiu nie upilnuje Pirlo :) do takiego zadania jak już to Strootman lub De Rossi.

Abruzzi a skąd Ty na Boga wiesz jakie zadania ma w defensywie Miralem Pjanic,siedziałeś na odprawie przedmeczowej koło Rudiego czy Bośniaka???

Bo wiem, za kim biegał po boisku i gdzie był ustawiony, wystarczy trochę oglądać, chyba nie trzeba dużo wiedzieć, żeby to wydedukować. Przy golu pilnował Vidala, aż do momentu, gdy tamtem jemu uciekł.

Abruzzi ma dużo racji, zobaczcie powtórki i zachowanie bośniaka przy 1 golu...to on kryje Vidala, biegnie za nim ale...odpuszcza go i oczywiście podnosi ręke, że niby sapalony. Pjanić też miał zadania w obronie, a przy ataku rywali przecież nie skupiał sie na ataku, prawda?

Przy drugiej bramce Castan odpuścił totalnie Bonucciego. Pierwsza moim zdanie idzie na konto DDRa i Pjanica.

aqua, odpowiedź jest prosta. Garcia chciał dochodzące wrzutki w pole karne, a nie odchodzące w wykonaniu Dodo.

Inna sprawa, że Toro nie miał chyba ani jednej celnej wrzutki

Wczorajszy mecz obnażył wszystkie nasze słabości. Gracze solidni, ale do dobrych to im dużo brakuje, ławka króciusieńka i jeszcze słabsza niż podstawa. Przed meczem przy podawaniu składu zobaczyłem na ławkę Juve. I co? Poza De Ceglie, Storarim i Padoinem (choć i tego nie jestem pewny) każdy gracz przechodząc do nas od razu powinien wskoczyć do pierwszej jedenastki 2. drużyny we Włoszech! To jest przepaść kadrowa pomiędzy Juve a resztą, niestety. Równie dobrze mogliśmy wczoraj wystawić atak Caprari, Totti, Ricci. Różnicy by żadnej nie było. Ljajić i Gervinho są tak lelawi, tak chwiejni że żal było wczoraj patrzyć. Z Milanem jedyny plus że Gervinho dzięki swojej szybkości został sfaulowany, inne jego atuty są zbędne bo albo ich nie ma, albo nie używa.

De Rossi, bez komentarza. Już od kilku meczów widzę go takim samym jak w dwóch ostatnich sezonach. Parę meczów z początku miał wybornych, ostatnio gra jak Tachtsidis. A wymieniam tych 3 graczy bo to oni nas powinni ciągnąć. A ich nie ma.

Najmniej pretensji za w miarę "pozytywne" (o ile tak to można nazwać) występy można mieć do De Sanctisa, Benatii i Destro (za jedną akcję). No i może Strootman chociaż też był cieniem samego siebie. Vidal, Pogba i Pirlo zmietli wczoraj naszą "wyborną" trójkę pomocy. Znacznie większa przepaść była między ich obroną a naszym atakiem którego wogóle nie mieliśmy. Tevez nawet Benatie przestawiał jak chciał. To jest kozak! A nie jakieś popierdółki co strzelą gola na 5:0 i radocha.

My potrzebujemy kozaka do przodu. Popatrzcie na to ile dla swoich drużyn znaczą i jakie mają statystyki: Ronaldo, van Persie, Suarez czy chociażby Tevez. U nas nikogo takiego nie ma. Zamiast teraz ściągać znowu 8 jakichś tam młodych którzy może będą jak Jedvaj, a może jak Bumba, dołóżmy całą forsę na jednego kozaka, na jego wynagrodzenie.

Destro chyba najładniej wczoraj. Do tego dodałbym Strootmana. Ta dwójka + ewentualnie Maicon i De Sanctis zagrali chyba najrówniej i najlepiej. Niestety jakościowo Juve stoi wyżej, a nasz atak koncepcyjnie nie istniał. Sam już nie wiem, Gervinho był znowu na szpicy? Bo tak to wyglądało. Ljajic gdzieś tam w głębi, Kapitan raz na jednym boku, raz na drugim. Kompletnie to nie grało. Patrząc właśnie choćby na grę Tottiego i Ljajica powiedziałbym że to nominalni pomocnicy, a nie żadni gracze formacji ofensywnej. Gerwazy to natomiast ofensywny skrzydłowy. Graliśmy w gruncie rzeczy bez ataku, bramka mogła wpaść chyba tylko po jakimś stałym fragmencie gry lub z przypadku. Dlatego tak uderzyło po oczach wejście Destro, który miał bardzo fajne próby, z tym że był trochę osamotniony. Ten chłopak naprawdę robi różnicę.

Miałem wrażenie że najbardziej na wyniku zależy Benatii i Strootmanowi.

Abruzzi może zatrudnisz się w sztabie szkoleniowym Romy skoro taki wspaniały z Ciebie analityk i strateg...Forza LP Sempre Roma !!!

nie bierz tego zbytnio do siebie,po prostu ******* mnie takie podejście,nie jesteś trenerem ani też żadnym specjalistą,zagrali żenade i tyle :)

@mara1927,

Trochę szacunku do abrruzziego może, co? Nie chce się bawić w adwokata, ale gdyby nie abruzzi, to ta strona ginie śmiercią tragiczną. Nie miałbyś, gdzie wylewać swoich żali i lamentowac, ze ktoś bawi się we znawcę. Skoro czujesz się taki mocny, to może zacznij pracę dla serwisu i pisz newsy, pracę na takim poziomie jak abruzzi. Specjalisto.

"po prostu ******* mnie takie podejście,nie jesteś trenerem ani też żadnym specjalistą" czytaj ze zrozumieniem dziecko.Abruzzi wykonuje świetną pracę tłumacząc dla nas teksy itd. i za wielkie dzięki.

majkel.asr nie pierdziel głupot o braku szacunku bo nikt tu nikogo nie obraża i nie ma najmniejszego zamiaru.

No tak, idąc Twoim tokiem rozumowania, a raczej jego brakiem, każdy kto będzie rzetelnie i mądrze się wypowiadał, to bd Cie *****, czego efektem jest prostacki język jakim sie poslugujesz, dlatego daruje sobie dalszą polemikę z Tobą.

No widzisz majkel.asr sam piszesz o braku szacunku z mojej strony a obrażasz mnie,dlaczego tego nie wiem,może jeszcze nie opadły w Tobie emocje po wczorajszym blamażu,dlatego pozwól drogi użytkowniku ale to ja sobie daruję dalszą polemikę z Tobą gdyż jak to chyba wszyscy zauważyli nie ja zacząłem pyskować i obrażać

"Abruzzi może zatrudnisz się w sztabie szkoleniowym Romy skoro taki wspaniały z Ciebie analityk i strateg...Forza LP Sempre Roma !!! "

Takie sarkazmy możesz sobie darować.

Wiele osób pisze tutaj o taktyce i ocenia różne sytuacje na boisku, co jest chyba normalnym elementem i solą forum, a nie odpowiadanie tekstami typu "może się zatrudnisz...", albo "siedziałeś na odprawie przedmeczowej"...

Piszę, co widzę na boisku, w Romie i w drużynie rywala.

Każdy może pisać co tam chce ale według mnie piłka nożna to gra błędów,my popełniliśmy trzy rażące i przegraliśmy 3-0 i tyle ale nie opowiadaj kto i za co jest odpowiedzialny w danym meczu bo po prostu tego nie wiesz i tyle.Jeszcze raz dzięki za prace jaką wkładasz na rzecz tej strony.

Oczywiście, że wie, kto jest za co odpowiedzialny. Wystarczy sobie obejrzeć powtórkę meczu na spokojnie i po 10 minutach wyraźnie widać, kto co robi na boisku w opcji ofensywnej i defensywnej.

wczoraj Castan jakiś taki zagubiony był zresztą jak cała drużyna... zgadzam się że Dodo wczoraj zagrał najlepiej... trzeba grać dalej i bronić 2 miejsca :)

W tym meczu swój poziom zaprezentowali trzej piłkarze:
-Morgan
-Dodo (na początku meczu robił dużo szumu a i bramki nie idą na jego konto)
-......Ljajic (od pewnego czasu to jego normalny poziom ) :(

Właściwie to Roma przez cały mecz grała w 10. Ljajic robi to co zawsze czyli nic, Totti zagrał poniżej swoich możliwości, chyba forma sprzed kontuzji nie wróciła, a jak zobaczyłem, w okolicach 69 jak Totti chciał wiecheć ewidentnie chamsko Pirlo od tyłu, tylko że ten zdążył uciec(choć nie widział co chce zrobić F.) lub Totti zatrzymał ten wślizg, jakby to się wydarzyło dostałby z pewnością czerwoną kartkę.

A Dodo oddał tak naprawdę jedyny przyzwoity strzał dla Romy, także nie rozumiem dlaczego został zdjęty i dlaczego przed meczem tak go nisko ocenialiście, jak przecież widać że lewa strona w ostatnich kilku meczach zdecydowanie lepiej wygląda za jego sprawą.

Destro zakładając tą siatkę pod ich polem karnym i wywalczając wolny zrobił więcej szumu niż Ljajic przez cały mecz, a ten nawet tego wolnego nie wykonał w bramkę, co z takiej odległości jest musem. Katastrofalny piłkarz, jeszcze wczoraj pokazał swoją nerwowość z którą lepiej się niech nie rozkręca. Niech Florenzi wchodzi i Boriello lepiej.