Aktualnie na stronie przebywa 9 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Już dziś, o 19, na Wiener Sportclub-Platz w Wiedniu, zespół Giallorossich zmierzy się z Wiener SK, w meczu sparingowym, zamykającym obóz treningowy w Austrii.
To będzie drugi sparing podczas zgrupowania, po niedzielnym z SV Eltendorf. Wówczas Giallorossi wygrali 5-0 z zespołem z piątej klasy rozgrywkowej w Austrii. Tym razem rywal będzie nieco trudniejszy, choć na pewno nie z najwyższej półki. Wiener SK to zasłużony klub w Austrii (107 lat istnienia i trzy tytułu mistrzowskie na koncie), choć dziś występuje w Regionalliga Ost czyli w trzeciej klasie rozgrywkowej w kraju, do której spadł w poprzednim sezonie. W obecnych rozgrywkach zespół zajmuje siódme miejsce w tabeli ligowej z trzema punktami po dwóch kolejkach. Z Wiener SK wiąże się pewna ciekawostka. Austriacki klub ma bowiem swoje miejsce w historii włoskiej piłki. Jest bowiem klubem, z którym największej porażki w historii doznała w europejskich pucharach włoska drużyna. W sezonie 1958/1959, w pierwszej rundzie Pucharu Mistrzów, w Wiedniu 0-7 przegrał Juventus. Tamtejszy stadion, Wiener Sportclub-Plaz to najstarszy obiekt piłkarski w Austrii, liczący sobie 110 lat.
Jak podaje Corriere dello Sport, spotkanie będzie przede wszystkim okazją do obejrzenia na murawie wspólnie grających Gervinho i Iturbe. Poprzedni sparing Argentyńczyk spędził w całości na ławce rezerwowych. Media zastanawiają się, jak będzie wyglądać współpraca Destro z tą dwójką. Napastnik nie może się wstrzelić w bramkę podczas tegorocznego precamionato i powinien otrzymać dziś szansę, po tym jak opuścił poprzedni pojedynek z powodu urazu. Pod znakiem zapytania stoją występy Florenziego i Ljajica, którzy mało trenowali w ostatnich dniach w związku z drobnymi urazami oraz Castana, który dopiero co wrócił do grupy. Te nękają też Benatię i De Rossiego, których raczej nie zobaczymy na boisku. Na sto procent zabraknie kontuzjowanych Balzarettiego i Strotomana oraz Maicona, który trenuje na razie indywidualnie po powrocie z Mundialu. Po raz pierwszy w czasie przedsezonowych sparingów powinniśmy zobaczyć De Sanctisa.
Przypuszczalny skład:
De Sanctis (Skorupski) - Torosidis, Astori, Castan (Romagnoli), Cole - Pjanic, Keita, Nainggolan - Iturbe, Totti, Gervinho
Komentarze (3)
Co do Iturbe. Patrząc na zdj. z treningów, stracił pare kilo. Wygląda korzystniej, jego sylwetka jest bardziej smukła. Wcześniej był trochę papuśny, teraz widać, szczególnie po twarzy, że jest lepiej. Praca nad tym problemem mogła trochę wpłynąć na wprowadzenie do drużyny, ale teraz Turbo powinien prezentować się lepiej. Podoba mi się to, co mówił o nim Garcia, że musi nauczyć się taktyki, ale też nie można mu zabraniać gry "na swój sposób", bo się chłopak zablokuje. Czekam na pierwszy mecz z Predatorem i Turbo na boisku :) Na środku chciałbym zobaczyć Destro. Niech w końcu cosik ustrzeli.
https://www.facebook.com/photo.php?v=721890464538437&set=vb.209630315764457&type=2&theater