Dodano: 8 lat temu
Florenzi powiedział że zjadłby takiej dobrej jajecznicy na boczku, ale boli go łokieć i noga, więc będą go padać w klinice w Sienie, ale muszą teraz transport jakiś poszukać z Sassuolo. Powiedział że mimo wszystko postara się rozdać autografy pod Trigorią za tydzień