Aktualnie na stronie przebywa 9 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Roma opublikowała w oficjalnym komunikacie wiadomość o charakterze kontuzji Dodo. Brazylijczyk doznał urazu w końcówce czwartkowego treningu. W komunikacie nie podano czasu rehabilitacji, jednak w takich przypadkach wynosi on co najmniej miesiąc. Według portali Romy, przerwa gracza potrwa od 40 do 50 dni.
"Dodo, został poddany w dniu dzisiejszym badaniom, które wykazały uraz drugiego stopnia mięśnia dwugłowego lewego uda. Piłkarz rozpoczął już leczenie".
Kontuzja gracza stwarza spory problem Rudiemu Garcii, szczególnie w związku z lutowym natłokiem meczów. Od połowy listopada nie jest dostępny drugi z nominalnych lewych obrońców, Balzaretti, który wróci do gry nie wcześniej niż w drugiej połowie marca. Francuz będzie więc musiał korzystać z Torosidisa i niedawno sprowadzonego Bastosa. Ostatecznymi opcjami są też Castan i Romagnoli.
Komentarze (15)
Teraz nie mamy w składzie żadnego lewego obrońcy. Dobrze, ze jest Torosidis, który potrafi grać na lewej stronie, ale w ten czas Maicon nie ma zmiennika. Bastos też niby od biedy może tam grać, ale został sprowadzony z myślą gry z przodu, skąd to wiem? Tak myślę, przypuszczam.
Szkoda, bo teraz będziemy zmuszeni ku ostatecznej ostateczności, broniąc się alternatywami, które charakterystyczne sa dla drużyn, które mają braki w składzie.
Teraz mamy niezły maraton i przy problemach w środku pola, aż boję się pomyśleć, co to bd... Trzeba dac też odpocząć kilku piłkarzom, nie można grać cały czas tym samym składem.
Czarno to widzę.
Ilu byście chcieli na każdą pozycję w kadrze, gdy nie gramy w pucharach? Trzech-czterech graczy? i podnieść budżet płacowy z 80 do 120 mln?... Wtedy latem by nikt nie przyszedł, bo trzeba by płacić grajkom trzymanym nie wiadomo po co w kadrze. Trafił nas pech, że obydwaj lewi obrońcy wypadki na dłużej, w tym samym momencie, jednak na szczęście mamy jeszcze inne opcje.
Narazie tragedii nie ma ale komfortowo też nie jest...
Abruzzi trafił w sedno. Mieliśmy dwójkę graczy na lewą stronę obrony jeden doświadczony Balzaretti na pierwszy skład i młody, utalentowany Dodo, plus opcje rezerwowe typu Torosidis. Taki traf że akurat z całej drużyny na raz dwójka lewych obrońców na dłużej wypadła i tyle.
Po trzech graczy byście chcieli mieć na jedną pozycję? To chyba 30- osobową kadrę byśmy musieli mieć.
Szczególnie, że żaden klasowy zawodnik nie zgodzi się na przyjście i bycie opcją rezerwową. A już na pewno nie w rundzie tuż przed mundialem.
Co do natłoku meczów w lutym - Napoli i Juve mają jeszcze Ligę Europy do obskoczenia, Napoli 2 mecze w Pucharze Włoch - nie bójcie się, czołówka ma równie ciężko, albo i gorzej, a z pozostałych drużyn mało kto ma szeroka i wyrównaną kadrę.
Takie rzeczy się zdarzają i tyle, nie ma co płakać. Szczególnie, że Torosidis ostatnio świetnie sobie radził na lewej stronie.