Aktualnie na stronie przebywa 8 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Jak podają media, wewnątrz centrum treningowego Trigorii widziano wczoraj agenta Sergio Bertiego, który zajmuje się sprawami De Rossiego, Romagnolego, ale w tym momencie, zwłaszcza Ljajica i Cerciego.
Jak podaje Il Messaggero, graczem zainteresowana jest też Borussia oraz Atletico Madryt, z kolei gracz ciągle odrzuca propozycje przedłużenia kontraktu z klubem. Piłkarza chce też Inter, choć to Sabatini jest gotowy zaoferować 12-13 mln euro i dołożyć wypożyczenie z prawem do wykupu Valerio Verre.
Gianluca Di Marzio, tak oto przedstawia sytuację: Przyszłość Alessio Cerciego jest wciąż nieznana: wczoraj, w Trigorii, pojawił się jego agent, Sergio Berti, który rozmawiał z Romą. Giallorossi są mocno zainteresowani napastnikiem Granaty, jednak Torino wciąż chce 20 mln za jego kartę. To poważna liczba, która oddaliła też Atletico Madryt. Roma chce Cerciego, Torino go "blokuje", przyszłość jest do napisania.
Komentarze (15)
Co do Parolo. Lotito potwierdza transfer, ale oficjalki jeszcze nie ma. Naprawdę dziwi was to, że tam przechodzi? Gość będzie tam gwiazdą, w każdym innym klubie, który ma większe aspiracje, ograniczałby się do roli rezerwowego.
Erik miał wtedy rację mówiąc do Pablo że "nie jest pieprzonym Maradoną", a atmosfera w klubie naprawdę była daleka od dobrych. A teraz jest naprawdę idealna, czego potwierdzeniem może być właśnie ten "powrót z ciemnej strony" Ljajica.
Oby transfer wypalił, modlę się o to. Potem Sabatini mógłby się skupić na lewej obronie, potwierdzić niebezpiecznie długo niepotwierdzonego Basę, bawić się z dzieciakami (jakkolwiek do brzmi) i czekać na nadchodzący sezon.
DAJE WALTER!!!
Raczysz żartować? Potwierdził tylko to, co o nim mówiono. Kiedy dostawał szanse zawodził. Grał srasznie samolubnie. Do dziś w pamięci mam mecz z Sassuolo i jego "one man NO show". Marquinho, któe ze złości wali w murawę i drze się do Ljajica. Później pojawiła się ławka i "gwiadorzenie". Mecz z Napoli, w którym Garcia mówi (delikatnie mówiąc), mobilize go, a ten niczym nie wzruszony, jakby sam wiedział najlepiej, co ma zrobić na boisku. Po tym meczu media spekulowały o konflikcie i szybkim roznbratem z Romą. Następnie jego maneiryczność i reakcje po szansach kolegów z boiska, np. Destro.
Dopiero końcówka sezonu, gdzie już zdążył spokornieć, pokazała, że się trochę uspokoił, co wcale nie daje gwarancji na przyszłość.
A co do Cerciego, to nie robie z neigo jakiegoś pierwszej klasy łobuza, ale ięty to on nie jest.
Powtarzam, Adem to rocznik '91. Dajmy mu jeszcze sezon z Rudim, a dopiero będziemy mogli oceniać jego przydatność. Zresztą, nie wszyscy mogą mieć krystaliczny charakter Taddeiego. Jeśli Serba się naprostuje, a taki trener i koledzy jak Totti, De Rossi, Strootman mogą to zrobić i wtedy będzie wykorzystane 100% talentu Ljajica. A przebłyski do tego były pod koniec sezonu.