Aktualnie na stronie przebywa 18 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Choć Giallorossi mają wydaje się największe problemy w defensywie, klub opuści dodatkowo Juan. Brazylijczyk trafi zdaniem mediów do Flamengo. Portal gazzettagiallorossa.it skontaktował się agentem piłkarza, Michele Gerbino.
Możesz potwierdzić pogłoski, które mówią o możliwości rozwiązania kontraktu Juana z Romą?
- Istnieje możliwość, że Juan zostanie natychmiast przetransferowany.
Wróci do Brazylii?
- Nie mogę nic dodać o kierunku. Mogę jedynie powiedzieć, że zawodnik ma dwie oferty i w najbliższych dniach razem z graczem musimy jedynie zdecydowań o najlepszym rozwiązaniu.
Roma dała wam do zrozumienia, że dla Juana nie będzie przestrzeni w zespole czy może Juan nie znalazł zgody Zemana?
- Nie. Jest bardzo szanowany przez Romę i Zemana. To decyzja, którą podjął chłopak i rozmawiając z Baldinim osiągnęliśmy porozumienie. Kierownictwo wyszło nam naprzeciwko, było bardzo przyjacielskie spotkanie z Baldinim. W zasadzie chcę podziękować, że nie byli robili przeszkód w żadnym sensie.
Jak przeżywa Juan te dni w Risone z Zemanem. Jego decyzja jest owocem ciężkim treningów Czecha?
- Dobrze, bardzo dobrze. Miał porozumienie ze sztabem technicznym gdy za każdym razem przerywał trening ze ściśle określonych przyczyn, jednakże brał udział w treningach bez żadnych problemów. Prace, w których uczestniczył absolutnie nie wpłynęły na jego decyzję o opuszczeniu Romy. To decyzja podjęta jakiś czas temu, gdy Zeman nie był jeszcze trenerem.
Mówi się o rozwiązaniu umowy czy będzie graczem na wymianę ze strony Romy?
- Zobaczymy w przyszłych dniach.
Odejście zostanie sformalizowane gdy Juan i zespół wrócą do Rzymu?
- Myślę, że nawet wcześniej, w najbliższych dniach się coś wyjaśni. Znajdujemy się w bardzo gorącej fazie i pozostało jedynie do zdecydowania gdzie odejść.
Komentarze (8)
a nie sorry zapomniałem Burdisso jeszcze mamy, czyli Romagnoli - Buridisso, bo jeżeli nie przyjdzie obecnie 2 dobrych środkowych to cinko to widze, bo Heinze pewnie też odejdzie...
Sęk w tym żeby byli konkretni następcy, a nie Dodo.
Jeżeli odejdzie Juan musi przyjść ktoś na poziomie Rolando.
Wtedy mielibyśmy Burdisso i Rolando- 2 graczy na dobrym poziomie, doświadczonego Heinze, który jeszcze ogarnia i Castana jako 4 obrońcę.
Właśnie pieniądze przeważyły w tym, że odchodzi. Kierownictwo nastawiło się na uszczuplanie budżetu płacowego.
Jeden Juan zarabia tyle co czterech Heinze.