Aktualnie na stronie przebywa 22 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Problem na bokach obrony, a szczególnie na lewej stronie, jest znany od początku pracy Waltera Sabatiniego w zespole Giallorossich. Po wielu próbach, w tym sezonie trafiło na Holebasa, Cole'a i Emanuelsona.
Holender opuścił zespół Giallorossich już zimą, a zdaniem wielu, latem pójdzie w jego ślady były gracz Chelsea. Jak podaje London Evening Standard, Cole'a może zmienić w czerwcu, w kadrze Romy, Benoît Assou-Ekotto. Kameruńczyk, który został zwolniony zimą z Totenhamu, szukał przez miesiąc nieskutecznie klubu, a ostatnio widziany był w Rzymie. W poniedziałek pojawił się nawet na trybunach Stadio Olimpico, oglądając pojedynek Romy z Juventusem. Termin angażu wolnych piłkarzy minął 27 lutego, stąd 31-latek musi czekać do końca sezonu.
Komentarze (12)
Czy Walter nie mógłby już dzis zacząć szukać wzmocnienia na tę lewą strone obrony zeby jak inen zespoły zaraz po otwarciu okna sfinalziowac zakup? znowu bedziemy sie interesowac jakimiś leszczami zeby ostatniego dnia kupic kogoś na szybko
A tak na poważnie, po tych dziesiątkach milionów na Lamele, Osvaldy, Ljajice, Doumbie i Iturbe, może wreszcie trzeba pomyśleć o wydaniu sum rzędu 10-15 mln euro na boki obrony, np. Darmian??? Bo nasi boczni obrońcy w ataku zaliczają, poza pojedynczymi przebłyskami, niebyt i bardziej grają jak dodatkowa dwójka środkowych.
Prze te lata Sabata wydaliśmy mniej na wszystkich bocznych obrońców łącznie niż za samego Doumbię.
Angel, Piris, Balza, Toro, Maicon, Cole, Holebas, Emanuelson, jeszcze Heinze, Bastos, na doczepkę, Dodos... albo wynalazki, albo wypalone dziadki, albo gracze, których Grecy pozbyli się łącznie za 1,5 bańki, dobrzy do gry defensywnej...
boki obrony, snajper i wymiana Pjanicia na klasowego rozgrywającego - to musi latem zrobić Sabat by wymazać porażki letniego i przespanie zimowego mercato
Darmian, Glik, powrót Romagnioliego i kupno kogoś do rywalizacji z Holbasem (zrobił spory skok jakościowy od początku sezonu, warto w niego inwestować!). Takie zabiegi w obronie wprowadziłby ogromną rywalizację, która jak wiemy sprzyja. Jeśli zabraknie kasy, to z Astoriego można zrezygnować, chociaż chyba z malutkim bólem serca.
W bramce wymienić Dziadka na kogoś młodszego z kim będzie mógł rywalizować Skorup i przy kim się uczyć.
W pomocy sprzedać Pjanica (kurde, serio to napisałem? :O), a ściągnąć rozgrywającego, który będzie w stanie posyłać takie piłki, jak kiedyś prostopadłe podania Emersona do Tottiego.
W ataku Ljajic i Iturbe muszą zostać, koniecznie! Jestem w stanie zrezygnować z Gerva, bo u niego chyba jest tak, że potrzebuje często zmian. Ostatnie mecze z frejerami i judve - koledzy gryza trawę, Totti biegnie z pressingiem od połowy boiska do 16stki przeciwnika, a królewicz stoi i się patrzy... heloł?! Nawet Pjanic się ruszył trochę. Gerv nie może czuć się zbyt dobrze i pewnie, taka chyba ma głowę. Z judve powinien siąść na ławce i wejść ewentualnie na 15 minut, zmęczonego Kielona przegoniłby trochę po boisku.
Wracając do obrony, tak się zastanawiam, że może im w obliczeniach zbyt dobre statystyki wychodzą i nie ma przełamania krytycznej granicy? Rzeczywiście nie jest tak, że tracimy grad bramek, ale po pierwsze nie powinniśmy ich tracić, a po drugie obrona powinna być tak mocna, żeby cała pomoc nie musiała być zaangażowana w obronę tylko rozgrywanie, ataki i sami wiecie... :)
Taka moja recepta. Sabat, szukasz asystenta? :D
Sabatowi powinni kupić nową fifę wreszcie bo mam wrażenie że on sugeruje się statystykami z edycji co najmniej 5 lat do tyłu.