Aktualnie na stronie przebywa 27 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
- Szczęsny był numerem jeden w drużynie narodowej, z nim zaczęli kwalifikacje. Potem, ostatniej zimy, pokłócił się z Wengerem i ten umieścił go na ławce. Wówczas jego miejsce zajął Fabiański, gdyż grał w pierwszym składzie Swansea. Śledziłem Szczęsnego również na treningach Polski i wykonywał niesamowite parady. Ponadto, w przeciągu dwóch miesięcy, mówi już po włosku.
- Szczęsny przyszedł na zwyczajne wypożyczenie na rok, nie mam pewnych informacji czy zostanie, jednak jeśli wszystko pójdzie dobrze, jestem przekonany, że Roma go wykupi. Odsyłając go Arsenalu popełnił głupstwo, jest dużo lepszy od Cecha. Jest bardzo szczęśliwy z bycia w Romie, jest zadowolony z drużyny. Powiedziałem mu, żeby uważał przy grze nogami do swoich kolegów, gdyż nie wszyscy posiadają taką samą jakość. Przykro mi, że De Sanctis poczuł się zaatakowany kilka tygodni temu, gdy pojawiła się informacja o przyjściu mojego rodaka. Powiedziałem, że Szczęsny był bardzo mocny, nie chciałem atakować Morgana, którego bardzo cenię. To było tylko po to, aby pokazać, że przychodzi wielki bramkarz, młodszy, ale z dużym doświadczeniem reprezentacyjnym.
- Może jeszcze się rozwinąć, zwłaszcza pod względem fizycznym, aby zbliżyć się do Lewandowskiego musi poprawić się pod względem atletycznym. Jest jednak prawdziwym środkowym napastnikiem i jestem przekonany, że spisze się dobrze w Romie.
Komentarze (6)
Wydaje mi się, że Szczęsny traktuje Romę raczej jako przejściowy klub do odzyskania formy i powrotu do Anglii. Aczkolwiek..może scudetto + jakaś 1/8, 1/4 LM go przekona ;)? O ile stać nas wogóle na takie osiągniecia..W Arsenalu raczej nie ma szans na walkę o mistrzostwo.
Jak widać, to nie takie proste.
De Sanctis urażony? Dojrzały facet ma się obrażać, kręcić nosem, za kilka słów prawdy? Niech nie przesadza. Ostatni sezon pokazał, że jego czas w roli pierwszego bramkarza minął bezpowrotnie. Rozumiem, że ciężko przyzwyczaić się do tej myśli, po latach regularnej gry w innych klubach, ale Szczęsny, w takiej dyspozycji, niejednego lepszego bramkarza posadziłby na ławce, dlatego De Sanctis powinien to zrozumieć i nie narzekać.
Ja odniosłem wrażenie, że Szczęsny dobrze się tu czuje i odzyskał formę dzięki zaufaniu. W Arsenalu jest Cech, ciągle genialny bramkarz, więc tam przez kilka lat Szczęsny pewnie grzałby ławeczkę. Także jeżeli nic się nie zmieni może prosić o pozostanie. No ale z takimi domysłami musimy jeszcze czekać, to dopiero początek sezonu.
Co do osiągnięć to też uważam że tu są większe szanse na wznoszenie trofeów.
De Sanctis zawsze zachowywał się świetnie, więc myślę, że jest jednocześnie na tyle dojrzały żeby rozumieć miejsce w szeregu, na którym się teraz znalazł. Jeżeli będzie chciał jeszcze grać odejdzie po tym sezonie, bo Roma potrzebuje większych gwarancji na bramce niż on jest teraz w stanie dawać.
- Może jeszcze się rozwinąć, zwłaszcza pod względem fizycznym, aby zbliżyć się do Lewandowskiego musi poprawić się pod względem atletycznym. Jest jednak prawdziwym środkowym napastnikiem i jestem przekonany, że spisze się dobrze w Romie."
Eee...chyba chodzi o zwinność czy szybkość. No bo chyba nie ma na myśli że Robercik jest silniejszy i gra lepiej głowa od Dżeko. Bo mam wątpliwości czy Lewy by tak przepchnął i zastawił kielona by ten nawet nie wyskoczył.
Arsenal, przy dzisiejszych cenach może zawołać ile sobie wymyśli, np. 20 melonów. Bo przecież jeżeli zagra dobry sezon to jego wartość nie zmaleje ;p