Aktualnie na stronie przebywa 22 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Marco Borriello nadal leczy uraz mięśniowy, który trzyma go z dala od regularnych treningów od ponad miesiąca. Piłkarz nie zagrał jeszcze ani minuty w tym sezonie i odpowiedział dziś na Twitterze na zarzuty pojawiające się w mediach.
"Czytam wymysły, słucham plotek i pogłosek... mam tylko jeden cel: stać się jak najszybciej czołowym graczem w tych barwach" - napisał na portalu społecznościowym.
Borriello nie ma więc żadnego pragnienia opuszczenia zespołu. W tym sezonie nie zagrał jeszcze w oficjalnym meczu, również z powodu kontuzji. Po przerwie reprezentacyjnej będzie ponownie do dyspozycji Garcii. W pierwszych miesiącach poprzedniego sezonu Francuz często korzystał z byłego gracza Milanu z powodu absencji Destro i Tottiego. Zimą klub wypożyczył gracza do West Hamu, gdzie jednak nie zrobił furory.
Komentarze (12)
Miał dobre 8 miesięcy w Romie i tyle.
Jednak Adriano wyrządził więcej krzywdy Romie niż się wydaje, Prade przestał w niego wierzyć po kilku tygodniach i na gwałt szukał kolejnego napastnika. Borriello wygrał kontrakt życia i wozi się na nim już niedługo 5 rok, tak na prawdę bardzo mało dając w zamian.
on ma kontrakt do końca sezonu? czy jak to z nim jest bo dawno nie było żadnego newsa o nim:)
Ogolnie uwazam, ze jak Destro sie cos nie bedzie podobac to niechaj bierze manatki i leci gdzie chce bo jest po prostu przecietny.
A walczakiem takim jak Marco nie jest i nigdy nie bedzie.
Co do kontraktu Marco i tego ile dal zespolowi w ciagu tych lat sie nie wypowiadam bo juz to sami opisaliscie wyzej.
Mimo wszystko ja pamietam ciagle mecz z Bayernem na Olimpico...
Lubie go i zaluje ze nie grywa chociaz sporadycznie.