Aktualnie na stronie przebywa 19 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Był bohaterem niedzielnego meczu z Udinese. Michael Bradley, bo o nim mowa, zdobył, niedługo po wejściu na murawę, gola, który zapewnił dziewiątą wygraną w sezonie. Amerykanin udzielił wywiadu dla Sky Sport.
- Jest wielką dumą grać w Romie. E zeszłym sezonie nie poszło, jak chcieliśmy, jednak wierzę w ten zespół i kierownictwo, chcę być częścią tego projektu.
Z Chievo najtrudniejszy mecz?
- Z pewnością, każdy następny mecz jest zawsze trudniejszy. Z Chievo zawsze trudno jest się mierzyć, wiem, jaka mają mentalność, gdyż byłem tam przez dwa lata.
Jak określisz Garcię, co ciebie w nim dotknęło?
- To trener, który jest uważny na wszystko, to najbardziej mnie dotknęło. Od pierwszego dnia uważał na każdy szczegół, na małe rzeczy. Gdy ma się takiego trenera, który pracuje w ten sposób, jest zawsze pozytywnie.
Kto jest faworytem do mistrzostwa?
- Teraz,, patrząc na wyniki powiem, że Juve i Napoli. Są też Inter i Fiorentina, nie zapominajmy o Milanie. Po dziewięciu meczach wszystko jest otwarte, poczekajmy, aby powiedzieć, kto jest faworytem.
A Roma?
- Jesteśmy, na pewno, po tej serii możemy być, jednak zobaczymy na koniec, gdzie uda nam się zajść.
Komentarze (9)
Jak ja lubię patrzeć jak jest w pojedynku 1 na 1 i tak się czai nie atakując rywala :)
Z takiego powodu, że Pjanić-De Rossi-Strootman
chciałem tylko zapytać kogo z trójki wymienionej przez scythese byś sadzał na ławie uważając za słabszego od Michaela?
Z całym szacunkiem dla Bradleya, jego umiejętności i narodowości, to do któregokolwiek z trójki Pjanic, Daniele, Strootman mu sporo brakuje. Lubię go i mam nadzieję, że po kontuzji będzie się ogrywał, jednak w wyjściowym składzie występować "nie musi". No chyba, że w takim meczu jak z Chievo. Bo ma szansę się pokazać, a zastępując w pierwszej jedenasce DDR-a gwarantuje nam obecność Daniele na mecz z Torino.