Aktualnie na stronie przebywa 10 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Kontrakt Nicolasa Burdisso w Romie wygasa już w czerwcu. W ostatnich tygodniach mówi się sporo o opuszczeniu klubu już w styczniu i powrocie do Boca Juniors, bądź transferze do Milanu. "Bandyta" nie ma jednak zamiaru opuszczać Romy w styczniu, o czym mówił w wywiadzie dla argentyńskiego telam.com.ar.
Boca Juniors?
- Wyraziłem się jasno, gdy rozmawiałem z Angelicim, około pół roku temu. Mam jeszcze cele do osiągnięcia w europejskiej piłce, stąd, na razie, nie rozważam możliwości powrotu do Argentyny. Lubię grać we Włoszech, to bardzo konkurencyjna liga, a mój zespół rozgrywa wielkie mistrzostwa, wygrywając dziesięć meczów z rzędu. Jestem zadowolony z drużyny i grupy, nawet jeśli chciałbym grać więcej. Perspektywy są dobre i myślę, że będę miał swoją szansę. W ostatnią niedzielę byłem na ławce, ale w dalszym ciągu walczę o odzyskanie ciągłości gry, którą miałem przed kontuzją.
Reprezentacja?
- Oczywiście, brakuje mi drużyny narodowej, chciałbym zawsze być w reprezentacji. Jestem częścią drużyny i grałem w niej przez wiele lat, biorąc udział w dwóch Mundialach. Wiem jednak, że muszę grać więcej w moim klubie, aby być w drużynie. Losowanie było pozytywne również dlatego, że mamy Messiego, najlepszego gracza na świecie.
Komentarze (7)
Jest przydatny w szatni, może sporo nauczyć młodych, zaszczepić w Nich wolę walki. Z drugiesj strony musi im zrobić miejsce..
Szczerze wolałbym, by szansę dostawali Romagnoli i Jedvaj. Teraz powinien nadejść ich czas. Burdisso popelnia zbyt dużo błędów. Młodzi mogliby być nie lepsi, ale konsekwencją ich błędów byłby brak doświadczenia, ogarnia, z czasem wyglądałoby to lepiej.
Myślę, że Burdisso jest wciąż wartościowym zmiennikiem. Nie wiem tego na pewno, ale Wy też nie wiecie. Poczekajmy, aż będzie miał okazję się jeszcze wykazać :)