Aktualnie na stronie przebywa 25 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
To gest, który zwraca mu honor. De Sanctis przeżywa, profesjonalnie, niełatwą sytuację. Latem poddał się operacji łokcia i rozpoczął przygotowania do sezonu później od wszystkich. Ominął całe Precampionato i odzyskał swoje miejsce w pierwszym meczu sezonu, na Olimpico, przeciwko Fiorentinie. W przeciwieństwie do poprzedniego sezonu, gdzie zostawił przestrzeń Skorupskiemu tylko w 1/8 Coppa Italia i w ostatnich meczach sezonu ligowego, które nie miały znaczenia, w tym sezonie zabrakło go dwa razy z powodu kontuzji (Manchester City i Bayern) i dwa razy w związku z zaplanowana rotacją (Cesena i drugi mecz z Bayernem).
Brak obrony, która w zeszłym sezonie nie traciła goli w lidze (Maicon, Benatia, Castan, Balzaretti) ukarał De Sanctisa. Jego wydajność była niższa i widać było problemy w grze nogami i przy wybiciach piłki, na tyle, że wszyscy rywale zaczęli grać z Romą wysokim pressingiem. Problem bramkarski zatem istnieje i jest lista graczy, nad którymi pracuje się na przyszły sezon. "Włoskim" nazwiskiem jest Neto, Brazylijczyk z Fiorentiny, który posiada doświadczenie w Serie A (55 meczów) i jest młody (25 lat) i któremu zwłaszcza kończy się kontrakt. Neto byłby zadowolony przechodząc do Romy i na razie nie odnowił umowy z zespołem Violi. "Zagranicznym" nazwiskiem jest Francuz Stephane Ruffier, numer jeden Saint Etienne, którego zna dobrze Garcia. W przeciwieństwie do Neto ma kontakt: do 2018 roku. Ma 28 lat i dwa razy zakładał koszulkę reprezentacji Francji.
A De Sanctis? Jego kontrakt wygasa, ale powinien zostać odnowiony na jeden sezon, jednak nie w roli gracza wyjściowego składu. Pomysłem jest koszulka numer dwa, zanim wejdzie do kadry kierowniczej jako trener lub dyrektor. Od dziś jednak, do czerwca, może się zmienić wiele rzeczy.
A Skorupski? Zostanie odesłany, aby grać regularnie i aby w pełni go ocenić. W Trigorii myślą, że mają w ręku dobrego bramkarza, z wielkim marginesem rozwoju, jednak wciąż niegotowego do bycia numerem jeden, któremu powierzy się zespół z wielkimi ambicjami i równie wielką presją. Czy przewidywane są naprzemienne występy w lidze De Sanctisa i Skorupskiego od niedzielnego meczu z Interem? Najwyraźniej nie. Inaczej wygląda sprawa meczu czternastej kolejki, ponownie na Olimpico, z Sassuolo. Przy tej okazji, na cztery dni przed meczem z Manchesterem City, który będzie prawdziwym finałem, Garcia może posiadać argument do zrobienia rotacji. Mecz z Sassuolo będzie okazją dla Skorupskiego i być może dłuższego występu Strootmana, który znalazł się na celowniku krytyki, wraz z Garcią po swoim wyjściu na boisko w Moskwie.
Komentarze (19)
Ojej. Od 5 lat gramy bez lewego obrońcy i jest dobrze... Śmieszna sytuacja swoją drogą. Tacy niby ambitni jesteśmy, a na lewej stronie grają jakieś popierdółki. A co już w ogóle najlepsze, tym superbramkarzem ma być Neto. No, ludzie...
W meczach których grał nie popełniał rażących błedów a miał mega wysokie poprzeczki postawione jeżeli patrzeć na przeciwnika. Główna bolączką jest gra nogami, ale i MDS też ostatnio mocno kaszani w tym elemencie.
Nie wiem czy Neto to jest recepta. to będzie jak z naszą lewą obroną, eksperymenty, plany, i nadzieje ale na tej pozycji nie mozemy ryzykowac tak bardzo.
To chyba już czas na nowy avatar.
To takie dziwne że mówi się o nowym bramkarzu w momencie gdy 37 letni zawodnik coraz częściej baboli i są to kosztowne błędy?
Trzeba pomyśleć o jakimś kocurze na bramce, bo czasami taki zawodnik potrafi zapewnić punkty.
Perin by pasował w Romie,zwłaszcza że on jest cięty na Juventus;) ostatnio w każdym meczu z nimi jest najlepszym na boisku.
Natomaist jego koszt moze być zbyt duzy - transfermartk wycenia go już na 14 mln a znając Włoskie realia Genoa będzie żądać 18-20 mln...
Skorupski na jakiś rok powinien iść na wypożyczenie by mógł pokazać na co go stać.
Daste: nie czekaj, ustawiaj. Odstraszyłeś Rabiota, czas na Neto.
Genoa za niego będzie chciała z 10 milionów lub więcej, ale gdyby się udało zbić cenę przez Bertolacciego, którego chciałbym widzieć u nas, ale raczej się na to nie zanosi, i jakiś innych młokosów bardzo chętnie bym go u nas widział.
Od Neto już wolę Skorupę. Poprawi grę nogami i będzie solidnym bramkarzem.
I to wcale nie jest wina Morgana, że Benatia okazał się tak wielką stratą, a Castan ma kontuzję. Cały blok defensywny się sypnął. Pomocnicy cofają się zbyt głęboko. DDR często gra praktycznie 3 stopera. To jest jedna wielka rozpierducha, a nie brak bramkarza.
Nie ma co podchodzić sentymentalnie, Bertolacci u nas grzałby ławę, a na to się nie zgodzi. Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu :) Dawać połówkę jego karty na stół i ściągać Perina. Byle tylko nie jeździł po pijaku.