Styczeń tuż tuż, w Romie będą jakieś ruchy, podaje Corriere dello Sport. Giallorossi muszą znaleźć obrońcę, aby zmienić Leandro Castana. Graczem, po którego Sabatini nalega najbardziej jest Vlad Chiriches.
Baldini rozmawia często z dyrektorem sportowym Giallorossich, proponując wypożyczenie z prawem do wykupu, co przekona również Anglików, aby nie stracili na transferze. Hipoteza jest realistyczna. Roma trzyma ją przy życiu, nie tracąc z oczu dwóch głównych alternatyw, Holendra Vlaara, któremu wygasa umowa z Aston Villą i Kolumbijczyka Balanty.
Trudniejsze niż przewidywano będzie przyspieszenie przybycia Glena Johnsona w styczniu, na którym Roma położyła już ręce na przyszły sezon (przyjdzie za darmo). Liverpool nie wydaje się skłonny puścić go w styczniu, tym bardziej na warunkach Romy (kilka milionów za kartę) i woli poczekać do naturalnego wygaśnięcia umowy, mając nadzieję na odbudowanie relacji i przedłużenie kontraktu w ostatnim momencie. Sabatiniemu podoba się też 20-letni Ghańczyk Rahman Baba z Augsburga.
Na koniec, przesuwa się odnowienie umowy Alessandro Florenziego. Ogłoszenie przedłużenia kontraktu wydawało się nieuniknione, tymczasem porozumienie ekonomiczne między agentem Luccim i klubem nie jest tak oczywiste i proste. Nowości powinny pojawić się przed świętami.
17.12.2014; 19:56
źródło: forzaroma.info
dodał: abruzzi
Komentarze (5)
Dziwne też, że Emmanuelson wgl nie dostaje szans, może CI? Chciałbym go zobaczyć. W Milanie grał sporo, tutaj nic.