Aktualnie na stronie przebywa 60 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Jak podaje w dzisiejszym wydaniu Corriere dello Sport, z Anglii mogą wpłynąć kolejne miliony do kasy Romy. Sunderland, który ma amerykańskich właścicieli i prezydenta, po pozyskaniu Jozy Altidore'a, chce kolejnego gracza rodem z USA, a celem stał się Michael Bradley.
Wiadomość nadchodzi bezpośrednio z Anglii: do Trigorii wpłynął już fax z angielskiego klubu, który zaczął od oferty między 6 a 7 mln euro. Wydaje się, że Roma jest nie poruszona na swojej pozycji. Amerykański pomocnik wart jest 10-12 mln. Sytuacja jest patowa, gdyż Sunderland, zaczynając od kosztów, które poniosła przed rokiem Roma (4 mln euro), uważa swoją ofertę za maksymalną.
Roma pozyskała gracza przed rokiem z Chievo za 3,5 mln euro plus połowę karty Stoiana, wycenioną na 0,5 mln. Amerykanin stał się niespodziewanie jednym z najczęściej występujących piłkarzy, zaliczył 30 występów w Serie A i 5 w Pucharze Włoch.
Komentarze (10)
Chcą go mieć niech wykładają 10-12:)
Nie mniej....
Wszystko ładnie pięknie... sprzedaż Lameli z zyskiem - ok... chociaz cena jak mówiłem powinna być min. 40 mln... ale juz mniejsza- JESZCZE ewentualnie można to przełknąć... ALE- to co pisze ABRUZZI -> miał być zespół tworzony na lata, gdzie będzie zgranie, kolektyw, a chłopoki będą siebie znac na wylot, kolektyw i "drużyna" na boisku i poza, winna być główną napędową sukcesu-> taki był Oficjalnie- plan... niestety tego planu nie było- był to tylko ja widać- zabieg propagandy sukcesu i propagandy rodem jak u świetnego w tej dziedzinie polityka, to im trzeba przyznać...
Zdjecia Tottiego w uszach myszky miki... filmiki z Tottim mówiącym po Hamerykańsku - frytki i czisburger....
Zamienianie producenta sprzętu, z Włoskich firm, które zawsze zaskakiwały zagranicznych ludzi niesamowitą jakością wykonania, czego często dużo popularniejsze firmy z zza granic nie posiadały... Takie proste rzeczy, to była ta Włoska siła, jakość przewyższająca czasem nawet tą Niemiecka... a ze była to siła efektywna wszyscy bardzo dobrze wiemy. Teraz co mamy... amerykańską nawet firme produkującą ciuchy... i sa to ciuchy do kitu- o czym pisałem już wcześniej...
Można- jasne- nawet powinno się- wymieniać najsłabsze ogniwa i ludzi nie drużynowych czy niechcianych- takich jak Osvaldo... Ale nie polowe skladu! absolutnie jak piszą koledzy- znowu będzie aklimatyzacja zgrywanie- chciałbym by taki strootman i kręgosłup tej drużyny pograł co najmniej 8 lat w tym klubie (!) w tej sposób tworzy sie kolektyw, drużyne w prawdziym tego słowa znaczeniu, ludzi którzy zwiąrzą swoją kariere albo największą jej część z tym klubem... o to chodzi... i powinno sie wymieniać tych niechcianych- ale to winny być pojedyńcze przypadki, a nie wymienianie wszystkich których sie sprowadza- tak nie tworzy sie drużyny, tak wyciska sie jakiekolwiek miliony z niej gdy jest już naprawde źle- może tak wlasnie jest u nas?
Nienawidze USA, nienawidze tego syfu które nam ta ich kultura funduje w MTV, nienawidze programów amerykańskich i nienawidze tej szopki która sie dzieje w Romie. Nienawidze gdy Tottiemu karze się mówić frytki i czisburger, czy robi zdjęcia z myszką miki.... co to ma być? Szopka? Promocja Ameryki w USA? Co ciekawe... warto zauważyć, ze pod hasłami promocji Romy w USA, własnie się dzieje to o czym wspomniałem zdanie wcześniej... promocja USA w Rzymie. A na deser oglądamy Bradleya- nic do niego nie mam, wybiegany dobry w defensywie- ale kurna.. to nie ten poziom, w tej druzynie przy takiej grze- gdyby nie wola wlascicieli- zaden trener nie zrobilby z niego podstawowego gracza- przeciez on nie potrafi celnie podać na pelnym biegu, masa strat, tragedia w szybkiej kombinacyjnej wymianie piłek, co w tak grającej drużynie jak roma jest nie do przyjęcia!
Sunderland....
widze nie tylko my mamy ten problem... powiedzcie mi- po co oni pchają się w Europejski Football...? jak chcą niech budują profesjonalne szkółki u siebie i też stworzą sobie gwiazdy. To bardziej przypomina typowo amerykańskie podejście, by wpieprzac sie w nie swoje sprawy i pokazać światu lepszy świat- jaki oni znają... niech w Rzymie i Anglii zobaczą naszą myszke miki niech pomyślą troche o hamburgerach, w końcu jesteśmy dalej w ewolucji. Coż... Amerykanina sie nie zmieni, a będzie ich w footballu jeszcze więcej. Od ManU sie zaczelo- chociaz pewnie zaczelo sie duzo wczesniej...