Aktualnie na stronie przebywa 25 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Pięć asyst w tym sezonie i tytuł najlepszego prawego obrońcy poprzednich rozgrywek, zrobiły z Cicinho idola w Sivasspor i cel transferowy Besiktasu.
Były gracz Romy odnalazł w Turcji właściwy entuzjazm, aby grać w piłkę nożną. Również w wolnym czasie stał się inną osobą. Dziś poświęca się modlitwie i spacerom po najbardziej charakterystycznych miejscach w Turcji, aby poznać tamtejsza kuchnię razem z żoną i córką, która niedawno się urodziła. Religia i rodzina są dzisiaj priorytetem Cicinho, który w wieku 34 lat chce odroczyć pożegnanie z piłką i zostać na długo w Turcji.
"Ze wszystkich miast, w których mieszkałem, dziś chciałbym żyć w Rzymie. Mieszkałem tam pięć lat i w tym mieście poznałem moją żonę" - przyznał Cicinho dla portalu Lancenet.
Komentarze (6)
Co do samego grajka to mam do niego zero szacunku za to jak się zachowywał. Zawsze jak o nim myślę to mam w głowie fragment tej piosenki (1:50-2:10): :)
https://www.youtube.com/watch?v=OiK2Cs1Ww-E
W Turcji?
... no tak, tam MUSI :D