Aktualnie na stronie przebywa 17 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Dzień dobry w poniedziałek! Dziś plotkujemy o odejściach możliwych już za chwilę jak i tych, które mogą, ale nie muszą nadejść. Ponadto ostatnie szlify w sprawach Rui Patricio (zawalił wg. Was wczoraj bramkę?) i Xhaki oraz przedstawimy plany drużyny na początek lipca. Zapraszam!
Dżeko, Pedro, Smalling out?
Nie tylko zwolnienia graczy będą oznaczały odejścia z Romy tego lata. Także liderzy mogą opuścić klub jeśli wpłynie oferta satysfakcjonująca Romę. Dżeko, Pedro i Smalling, trzy dużego kalibru nazwiska, które mogą być poświęcone tego lata przez Mourinho i jego przełożonych, którzy nacisk na zatrzymanie konkretnych nazwisk położą raczej przy ewentualnych ofertach za Zaniolo, Pellegriniego, Spinazzolę, Veretout oraz Manciniego. Oni mają stanowić o duszy nowej Romy. Agenci trójki starszych zawodników jakiś czas temu zostali poinformowani, że ewentualne propozycje za ich klientów zostaną odpowiednio zanalizowane przez Tiago Pinto. Wszyscy trzej mogą nie zostać włączeni do kadry zespołu na rozpoczynające się już za kilka dni przygotowania i będą trenować z inną grupą zawodników.
Oczywiście najbardziej zagadkowa jest przyszłość Dżeko, który ostatnie dni spędza na wakacjach w Chorwacji i oczekuje na rozwój wypadków. Jeśli opuści Romę to będzie oczekiwał dwuletniego kontraktu od nowego pracodawcy, ale w tej chwili żadna taka oferta jeszcze się nie pojawiła. Wiele będzie pewnie zależało od tego w jakim kierunku ruszy „domino transferowe” w innych klubach. Na przykład jeśli Inter zdecyduje się sprzedać do Manchestru City(który nie dogada się z Harrym Kane’em) Lukaku wtedy nerazzurri będą mogli zwrócić się w stronę Bośniaka, choć ten podobno znajduje się na dosyć odległej pozycji na ich liście.
Jeśli pojawi się oferta za Smallinga to raczej z kierunku angielskiego, Everton wciąż sonduje jego sytuację. Mourinho natomiast nie jest przekonany czy to właśnie temu graczowi wręczy klucze do kierowania defensywą Romy i już na samym początku współpracy wyjaśnił Tiago Pinto, że chce sprowadzić do klubu prawdziwego szefa obrony.
Portugalski menedżer nie jest także przekonany do co Pedro, którego przygoda z Rzymem może zakończyć się już po jednym roku.
Śladami Milika?
Zimą półwysep apeniński na Marsylię zamienił Arkadiusz Milik i był to ruch opłacalny dla obu stron: zawodnika i klubu pozyskującego. Wydaje się, że włodarze l’OM poczuli się dosyć mocno na włoskim rynku bo teraz z ich klubem wiązani są kolejni zawodnicy ograni w Serie A. Chodzi o Pau Lopeza oraz Cengiza Undera. Olympique za Turka chciałby zapłacić około 12-13 milionów euro, ale na zasadzie wypożyczenia z przymusowym wykupem po roku. Przydatności Undera w swoim zespole nie określił jeszcze Mourinho, ale wiele wskazuje na to, że nie będzie go widział w swojej kadrze. Jeśli Turek przeniesie się do Ligue 1 to w ewentualne sprowadzenie Filipa Kosticia ma być włączony ktoś z trójki: Kluivert, Pastore lub Pedro. Do portowego miasta może przybyć też Pau Lopez, którego Marsylia chce pozyskać na podobnych zasadach z tą różnicą, że obligatoryjny wykup miałby zależeć od liczby występów. Hiszpanem są też ponoć zainteresowane Barcelona, Valencia oraz Granada.
Arsenal wie…
„Arsenal wie czego chcę. Tu jest pięknie…” z takim przesłaniem do swojego obecnego pracodawcy za pomocą mediów podczas konferencji prasowej zwrócił się Granit Xhaka. Oczywiście miejscem, które tak mu się spodobało jest Rzym w którym przebywał przez klika dni wraz z reprezentacją Szwajcarii. Roma jednak jeszcze nie doszła do porozumienia z Anglikami, ale wszystko wskazuje na to, że zawodnika ma już po swojej stronie.
Jak przekonuje La Gazzetta dello Sport Szwajcar nie jest jedynym zawodnikiem Kanonierów, który mógłby dołączyć do Romy. Co prawda sama gazeta mocno stopuje w kwestii szans na pozyskanie Bukayo Saki przekonując, że młody skrzydłowy wyceniany jest na około 50 milionów euro, ale w tym samym tekście zaznacza, że jeśli Roma chce faktycznie liczyć się w lidze to musi przeprowadzać takie transakcje. Cytowane są także słowa Mourinho dla Talksport, który jest zachwycony urodzonym w 2001 roku skrzydłowym: „Chłopak jest młody, ale już ma doświadczenie w wielkim klubie w najlepszej lidze na świecie. Ma sporo talentu, wiary w siebie i może grać na wielu pozycjach. Wierzę, że to naprawdę świetny piłkarz.” Różowa gazeta zastanawia się nawet czy nie połączyć transakcji obu graczy Arsenalu w jedną i dzięki temu podnieść ofertę za Xhakę, dopłacić za wypożyczenie Saki (5-6 milionów) i zobligować się do jego wykupu latem przeszłego roku.
Rui Patricio
Dziś nie ma niczego nowego w kwestii pozyskania bramkarza reprezentacji Portugalii, dziennikarze są zgodni, że wszystkie szczegóły ustalono już wcześniej, ale zwracają uwagę, że Wolverhampton znalazło już jego następcę, bramkarza kadry Turcji, Cakira z Trabzonsporu co ma być potwierdzeniem ich wcześniejszych doniesień o tym, że Mistrz Europy z 2016 roku będzie pierwszym letnim transferem Romy.
Zaraz się zacznie
Najbliższe dni będą bardzo gorące w Rzymie i nie chodzi jedynie o temperaturę, ale przede wszystkim o Jego przyjazd. W następny weekend w stolicy Włoch wyląduje Jose Mourinho. W tych dniach zapadną także ostateczne decyzje dotyczące przygotowań do sezonu. 6 lipca w Trigorii zaplanowane są badania lekarskie zawodników, które rozpoczną trzy tygodniowe przygotowania w ośrodku Romy. Kolejnym punktem pracy przedsezonowej będzie 10-cio dniowy obóz najprawdopodobniej w Portugalii, choć jeszcze możliwa jest opcja wyjazdu do Austrii. Pracownicy klubu dopinają także kwestie prezentacji zespołu, która miałaby się odbyć 25 lipca w meczu z Craiovą z Rumunii (tu wszystko zależy jednak od tego czy Olimpico będzie do dyspozycji).
Tiago Pinto pracuje natomiast w Mediolanie nad umieszczeniem w innych klubach zawodników niechcianych przez Jose, a także nad przenosinami do Marsylii Undera oraz Pau Lopeza, a środki pozyskane w ten sposób pozwolą zakończyć negocjacje w sprawie Rui Patricio oraz Xhaki. Kandydatami do gry w obronie są również Maksimović i Botman.
Komentarze (3)
A co do Rui Patricio. Mógł to wyciągnąć. Strzał Hazarda silny, piłka odchodząca, ale mimo wszystko mógł i powinien zachować się lepiej.