Aktualnie na stronie przebywa 35 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
W ubiegłym tygodniu Ricky Massara penetrował rynek dostępnych graczy aby dać Spallettiemu bardzo potrzebne wzmocnienia. Ale czy naprawdę Massara kogoś kupi czy też to mercato może zakończyć się spektakularnym 'nic nie zrobieniem'?
Według dzisiejszych komentarzy w czołowych gazetach, umowa Defrela, właśnie teraz wydaje się być bardzo blisko realizacji. Jedyna gazeta, która wypowiada się raczej sceptyczny to "Il Messaggero", który zakłada, że to bardzo możliwe, że do końca miesiąca nie dotrze żadne wzmocnienie, do ekipy Spallettiego.
Znacznie bardziej optymistyczna jest "La Repubblica": umowa Defrela jest teraz bliska sfinalizowania z Sassuolo, które otrzyma około 2 milionów euro za wypożyczenie karty gracza i 18 mln euro z tytułu przymusowego wykupu, odroczone na okres dwóch lat. Transakcja zakończy się w połowie tygodnia, po to by zadowolić Spallettiego. To samo pisze "Il Tempo", które dodaje także, że przed zamknięciem zimowego mercato, Roma zakontraktuje również pomocnika: dar dla Spallettiego będzie pochodził z Bolognii, a nazywa się Godfred Donsah. A transfer będzie realizowany zaraz po meczu z Cagliari.
Komentarze (23)
To już faktycznie ten Donsah wydaje się być o wiele lepszym pomysłem. O ile nie pogłupieją ze stawką za niego. Ale w tym sezonie nie grał prawie nic, więc nie będzie źle. Pewnie jakieś odroczone 3-4 bańki. W sam raz na ławkę w razie kryzysu. Bo to nie jest piłkarz na pierwszą 11-kę.
Rozumiem też że powolutku sygnalizują iż Gerson był pomyłką? Ciekawe kto teraz zapłaci nam za niego te 20 baniek? Może Barcelona drogi Gersonie? Oh, wait...
Jeżeli dojdzie do tego transferu to ufam Spallettiemu, bo sam go wybrał. Odstrasza ta kwota, ale może treneiro bardzo naciska. Bo Defrel ma wymieniane już zalety: ograny w lidze, ciągle młody, no i statystyki też przemawiają za Nim
Jednocześnie, przy wracających Salahu i Florenzim, to widzę Defrela raczej jako kolejną opcję na środkowego napastnika. Dzeko mnie ciągle nie przekonuje. Oczywiście, zagrał wczoraj na prawdę nieźle, ale jak sam przyznawał w jego charakterze brakuje nieco sportowej złości, a wiemy że Spalletti tego wymaga. Więc choć w tym sezonie gra przyzwoicie, a i strzela, w tym ważne bramki, to długoterminowo będziemy potrzebować kogoś bardziej zaciętego(?).
Wzmocnienia potrzebujemy na pewno w środku pola, choć i tutaj Florenzi będzie poważnym kandydatem do rotacji. Po Nainggolanie było widać, że jest zmęczony. Szkoda, że Paredes nie dostał więcej czasu. Moim zdaniem to już bardzo ciekawy piłkarz i w przyszłości mógłby decydować o sile Romy !
Albo wyprzedawać później w lecie obrońców..
Dla mnie to mija się z celem.
Defrel nie jest typową 9, Sassoulo gra w podobnym systemie co Roma z przodu i brakuje nam opcji za Dżeko. Jasne, że z Defrelem na szpicach gralibyśmy inaczej niż z Dżeko, ale od przybytku głowa nie boli.
Donsah ma duże doświadczenie w Serie A jak na standardy tej ligi, siedziałby co prawda z Paredesem na ławce... ale myślę, że klub który chce walczyć o najwyższe cele musi mieć więcej niż jednego wartościowego zmiennika. Znając życie w tym sezonie jeszcze nas mała plaga kontuzji nawiedzi.
Chociaż takie gadanie o Donsahu znając naszą politykę transferową świadczy o np. negocjacjach w sprawie Paredesa, którego sprzedaż pozwoliłaby sfinalizować oba nabytki.
Ostatnio w jednym z wywiadów smutno się zrobiło jak Sabat opowiadał jak musiał sprzedać Mapou, bo musiał zdobyć pieniądze. Mówił, że jak mu powiedział o tym, to Francuzowi zakręciły się łzy i bez słowa, ze smutnym wzrokiem poszedł się pakować. Oczywiście sam sobie takie warunki pracy stworzył, płacąc horrendalne sumy swoim ziomkom agentom i kupując piłkarzy, z którymi się nie udało.
Co do drugiego się nie wypowiem, bo nie znam.