Aktualnie na stronie przebywa 34 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
(Corriere della Sera – G.Piacentini) Kibice Romy przygotowują pokojową inwazję na Stadio Friuli. W niedzielne popołudnie piłkarze Romy zagrają niemal w domu, gdyż znaczna cześć stadionu w Udine - w przebudowie i z pojemnością ograniczoną do około 20 tysięcy miejsc - będzie w kolorze żółto-czerwonym.
Otwarty kilka dni temu sektor gości może pomieścić 1100 osób. Przewiduje się około 5000 fanów ze stolicy, wszystkich wyposażonych w "Away card". Nie ma precyzyjnych danych, ale do wczoraj w kasie Udinese odnotowano anomalię w sprzedaży biletów, w przeciwieństwie do pierwszych kolejek sezonu. Nie dlatego, że przyjeżdża lider, albo przynajmniej nie dlatego, ale dlatego, że duża część biletów została zakupiona przez Romanistów z całych Włoch. Tak duże wsparcie wspomoże drużynę.
"Po wygranych - uważa Alessandor Florenzi w wywiadzie dla Radio 2 Social Club - wychodzimy na boisko z innych duchem, jesteśmy naładowani, a pewne rzeczy przychodzą same. Rozpoczęliśmy ważną podróż od rozpoczęcia sezonu i chcemy odkupić tamtą porażkę z Lazio u naszych kibiców, którzy czuli się źle, być może jeszcze bardziej od nas. U Garcii trenujemy mniej niż u Zemana, ale mimo tego widać wyniki, które zawsze pochodzą z pracy wykonanej na boisku. Biegam dużo, ale na pewno mniej niż Gervinho. Totti i De Rossi? Tworzą historię drużyny i mogę brać z nich jedynie przykład".
Komentarze (6)
W sposobie na grę napewno też, ale to chyba wynika z tego że problem był w głowach, bo nikt mi nie powie że idee Zemana czy Enrique nie były równie dobre co Garcii, ale to Garcia potrafił trafić do tych ludzi co nie potrafili poprzedni trenerzy.
No jak dla mnie to Zeman i Enrique mieli jakąś odrealnioną wizję piłki. Żeby chociaż myśleć o skutecznym realizowaniu ich pomysłów to trzeba by posiadać kadrę Barcelony. Nie mają podejścia do Garcii.