Aktualnie na stronie przebywa 19 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Na koniec maja Ljajic opuszczał Rzym mówiąc, że chce "porozmawiać z Sabatinim". Na koniec sierpnia odnalazł przekonanie, że będzie musiał walczyć o miejsce w wyjściowym składzie i że drzwi nie są na pewno dla niego zamknięte. Z drugiej strony Ljajic jest bardziej dojrzały, a wieczory spędzone przy playstation ze słoikiem Nutelli na stole, są odległym wspomnieniem, co zauważono zarówno w Serbii jak i we Włoszech. Dziś wieczorem zmierzy się z Francją na stadionie Partizana, gdzie dojrzewał przed tym jak został pozyskany przez Fiorentinę. W ostatnich dniach mikrofony i kamery często go szukają: wykluczony przez Mihajlovica z powodu odrzucenia śpiewania hymnu, chce ponieść drużynę na swoich barkach. "Pragniemy zrobić wszystko, aby się zakwalifikować - wyjaśnia - i jeśli to się nie uda, będzie wstyd. Wiemy, że posiadamy wielki potencjał".
Dzisiejszy mecz jest sparingiem, gdyż Serbowie w tej kolejce odpoczywają i oficjalną walkę o Euro rozpoczną 11 października, przeciwko Armenii. Tego dnia, o rok starszy Ljajic (29 września kończy 23 lata), będzie miał najwięcej minut w nogach, biorąc pod uwagę zobowiązania Romy w Serie A i Lidze Mistrzów. Sam mówi, że jest gotowy i się nie boi: przybycie Iturbe i zatwierdzenie Gervinho i Florenziego zaostrzają konkurencję, jednak Ljajic jest gotowy do walki. Nie lubi ławki rezerwowych, ale jest już w stanie nie poddawać się presji: "Dla mnie to nie problem, ani w moim klubie, ani reprezentacji. Mamy tu nowego selekcjonera, posiadającego doświadczenie i ogromną motywację, to my będziemy musieli przyzwyczaić się do nowych metod. Ale jestem pewny siebie, to samo robiłem Romie".
Zrobił to również w poprzednim sezonie, w którym zagrał najwięcej minut w najwyższej klasie rozgrywkowej (1624) i zaliczył w sumie sześć goli i sześć asyst. Garcia poprosił, aby polepszył te statystyki. W tym samym czasie, przed wyjazdem do Austrii, poprosił klub, aby zatwierdziła gracza na przyszły sezon, aby ten mógł czuć się spokojnie i pracować w spokoju. Powiedziane i zrobione, pomimo nieśmiałych prób Arsenalu, które nie doszły do skutku. Powód? Pragnienie Romy: "Za mniej niż 18 mln euro, nawet nie siadamy go negocjacji".
Komentarze (10)
Wiem że nie wolno tak płytko patrzeć na statystyki, ale 6 goli i 6 asyst to naprawdę nienajgorszy wynik (oczywiście do oceny Adema dochodzi milion innych aspektów).
Daje Ljajić!
"Nie rzucim ziemi skąd nasz ród..."
Jakoś nie jestem przekonany co do niego.
Ljajic mnie bardzo rozczarował i podchodzę do jego tematu ze sporym dystansem. Talent jakiś ma, ale nie przesadzajmy. Po tylu latach spędzonych we Włoszech, w wieku 23 lat, powinien osiągnąć znacznie więcej. Ten sezon będzie prawdziwym sprawdzianem jego umiejętności. Doszedł Iturbe, więc o jednego rywala więcej. Ljajic nie może zmienić swojego nastawienia, nawet jeśli będzie grał końcówki. Musi pokazać, że bez względu na to, ile szans dostaje, wciąż musi ciężko pracować, pokazać, że mu zależy. W ten czas, udowodni Garcii i wszystkim tym, którzy go skreslaja, że jest wart tego, by na niego stawiać. Sezon jest długi, meczy sporo. Ljajic ma tą przewagę nad Iturbe, że spędzi w Romie drugi rok, więc teoretycznie, zna lepiej drużynę i koncepcję gry Rudiego. Wystarczy kilka słabszych meczy Iturbe i wtedy notowania Ljajica wzrosną. Serb nie może przespać okazji. Musi być w gotowości. Florenzi? To inny typ piłkarza. Ljajic i Iturbe rywalizują ze sobą. Florenzi, nie.
corristo, nawet nie czujesz kiedy rymujesz :)