Aktualnie na stronie przebywa 19 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Jak potwierdzono na oficjalnym profilu kliniki Villa Stuart na Twitterze, w przyszłym tygodniu testom kontrolnym podda się Kevin Strootman, operowany tam przed miesiącem przez profesora Marianiego. Tymczasem dziś ciekawego wywiadu dla ESPN udzielił Richard Grootscholten, pierwszy profesjonalny trener piłkarza Romy, który prowadził go w Sparcie Rotterdam.
- Strootman musiał pokonać wiele przeszkód, aby stać się prawdziwym graczem. Jego problemem byli sędziowie, nie akceptował ich decyzji. Protestował do samego końca i musieliśmy znaleźć sposób, aby go powstrzymać. Nie wyobrażacie sobie jaki był zły. Nakierowaliśmy na niego kamerę na boisku, która nagrywała przez 25 minut tylko jego, żeby mu pokazać jak się zachowywał. Gdy pokazaliśmy mu wideo był w szoku i poszedł. Kilka dni później wrócił i powiedział, że che obejrzeć je ponownie. Po tym epizodzie zaczął się zmieniać i w konsekwencji zaczął wychodzić na wierzch jego talent.
Kontuzja?
- W tej chwili ma bardzo poważny problem i wszyscy się o niego martwimy. Kevin jest wspaniałym talentem i byłoby tragedią, gdyby nie mógł pokazać całego swojego potencjału.
Komentarze (7)
Ma jednak wielką charyzmę, charakter, gość dzielił i rządził w środku pola. Emanował ogromnymi umiejętnościami. Był liderem.
W meczu z Lazio, przegrywaliśmy 0-2, w przerwie wszedł Strootman i od razu poczułem, że to jeszcze nie koniec, asysta do Tottiego ? Mistrzostwo.
Powrót do reprezentacyjnego poziomu po tylu problemach byłby chyba największym jego sukcesem w życiu. Przy jego charakterze jest to wielce możliwe.
Zresztą techniki się nie zapomina (G. Rossi, A. Recoba). Kondycję można nadgonić. Wszystko zależy od psychiki, Strootman ma ją mocną.
I nie jest tak, że Holender ma 33 lata....
Razem z Castanem daliby obecnej Romie "wielkie jaja", "silniejszy kręgosłup".
Pamiętam dobrze jego derbowy występ, o którym wspomniał @mold. Zmienił słabego Ninje, dał impuls drużynie. Zaliczył świetną asystę. Brakuje jego umiejętności i charakteru. Dla mnie jest to gracz zdecydowanie pierwszego składu. Jeśli wróci, w co wierzę bardzo mocno, to widzę go obok Pjanica i Nainggolana. De Rossi ławeczka.
Cały czas rozmyślam, co by było gdyby. Gdyby nie zagrał wtedy z reprezentacją, gdyby odpoczął z Napoli... No, ale czasu już nie cofniemy. Nie mamy wpływu na to, co się wydarzyło, ani na to, co się dopiero wydarzy. Mam tylko nadzieję, że najgorsze już za nim, że jeszcze da nam - kibicom, wiele radości.
#ForzaKevin!