Aktualnie na stronie przebywa 18 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Pomocnik z Vitinii odłożył rozmowy osobiste po zakończeniu mercato. Dobre zachowanie nie przeszło niezauważalne obok kierownictwa, zaangażowanego latem w rozwiązywanie sytuacji Pjanica i Castana i w tym samym czasie starającego się zaspokoić ciągłe żądania wysuwane przez Gervinho i byłego już, Benatię.
Teraz przyszedł czas na Florenziego, któremu wygasa w czerwcu 2016 roku umowa z zarobkami zdecydowanie poniżej średniego poziomu szatni. Około 700 tysięcy euro wynagrodzenia zostanie podwojone również poprzez indywidualne i drużynowe bonusy. Jego agent, Alessandro Lucci, był często widywany w ostatnich miesiącach w Trigorii, prowadząc z Sabatinim wiele rozmów dotyczących rynku transferowego i opóźniając spotkanie w sprawie Florenziego na przyszłe tygodnie. Pragnienie gracza do pozostania w stolicy przezwyciężyło zakusy Milanu, Fiorentiny i dwóch klubów zza granicy.
Porozumienie oczekiwane jest w najbliższym czasie, potem Roma skoncentruje się na innych sprawach. Zostanie podjęta decyzja czy przedłużyć o kolejny sezon przygodę De Sanctisa i Maicona z Romą, mimo iż Brazylijczyk wciąż celuje w wyższe liczby niż te które gwarantuje jemu obecny, ostatni rok kontraktu (1,7 mln netto). Dalej pomyśli się o Destro i Strootmanie, na którego naciska Van Gaal. W styczniu, w międzyczasie, Sabatini ma kolejną misję: pokonanie konkurencji w sprawie Rabiota i przekonanie PSG do natychmiastowego oddania gracza.
Komentarze (9)
Trzeba jeszcze wziąć pod uwage zdanie samego Morgana. Co z tego, że my nie chcemy przedłużyć skoro on nadal będzie miał głód gry? Odejdzie gdzie indziej gdzie będzie grał.
Dla mnie to jeśli Morgan będzie chciał przedłużyć, to na 100% powinni to zrobić.
Co do Florka, to trzeba go wynagrodzić.