Aktualnie na stronie przebywa 22 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Kibice Giallorossich, którzy nigdy go nie wielbili, zrozumieli wczoraj dlaczego Destro żyje dla goli i dla niczego innego. Zrozumieć można to było również podczas pomeczowego wywiadu: "Cieszę się, gdyż zdobyłem ważnego gola. Od długiego czasu nie trafiłem do bramki i gdy się to nie udaje, ciężko jest iść dalej". Ani jednego słowa do kolegów, z którymi dzielił marzenie o wygraniu mistrzostwa i którym wczoraj odebrał być może możliwość bezpośredniego awansu do Ligi Mistrzów. Przyszłość 24-latka z Ascoli przechodzi przez Trigorię, ale ciężko, aby tam został "Nie wiem jaka będzie moja przyszłość, zobaczymy po sezonie". Na portalach społecznościowych krąży już brzydka atmosfera: "Wróć, a zobaczysz jakie będzie przywitanie". Owa bramka, w taki sposób lub inny, będzie drogo kosztować.
Komentarze (36)
A co do Destro to nawet szkoda komentarza..
Piłkarz to zawód jak każdy inny, to my kibice dorabiamy sobie ideologię do tego wszystkiego.
Oczywiście są piłkarze jak np. Totti, dla których gra w tych barwach to całe życie, ale to tylko jakiś tam procent, większość piłkarzy ma raczej wy****** gdzie gra, byleby pensja na czas dochodziła na konto. Tak samo jak większość ludzi we wszystkich dziedzinach ma wy****** gdzie pracuje, póki wypłata się zgadza. Chociaż dla jakiejś części też będzie całym życiem to, że mogą np. pracować w Google czy wykładać na Harvardzie.
Po drugie ma łajzowaty charakter, co widać też w sposobie gry na boisku.
Trzeba było go nie kupować w ogóle, no ale Sabatini zajarał się nową ''gwiazdą'' Serie A, bo przecież bodajże 12 bramek strzelił w Sienie. Więc, trzeba było z kasą od razu lecieć.
Popatrzmy obiektywnie: Iworyjczyk - król strzelców dwóch niezłych lig, bramki w LM, zawodnik na teraz.
Destro - dobre pół roku w Sienie.
To jak wypalił pierwszy, a jak zachowuje się drugi jest inną bajką. Zaryzykuję stwierdzenie, że jak Roma chce cokolwiek osiągnąć potrzebuje zawodników pokroju Doumbi, pod względem CV, oczywiście bez przybitej blachy i w lepszej formie fizycznej.
Na teraz wygląda, że się sparzyliśmy, ale poziom do którego aspiruje Roma wymaga by klub kupował zawodników na teraz, a nie gwiazdki połowy sezonu.
Ale ci z Napoli mają jeszcze lepsze podejście od naszych truchtaczy :)
A oto świeżutkie słowa Donadoniego po dzisiejszym meczu:
- Dyrektorstwo Napoli mówiło po meczu, że powinniśmy przegrać, gdyż spadliśmy, również Higuain i inni to mówili. Gramy do samego końca, potem mówią takie rzeczy, o czym my rozmawiamy? To co wydarzyło się po zakończeniu meczu jest bardzo przykre. Ci, którzy byli na boisku, słyszeli, co mówili gracze i dyrektorzy Napoli. Jeśli nie udało im się wygrać, nie powinni czepiać się nas. Zdecydowaliśmy się kontynuować sezon i dawać z siebie wszystko na boisku, a nie oddawać każdy mecz po 3 lub 4-0. Moi ludzie zrezygnowali z 75 procent wynagrodzeń, a potem jesteśmy zmuszeni oglądać pewne rzeczy na boisku, to naprawdę wstyd.
Ale smród... Klasa i profesjonalizm to coś, czego zawsze brakowało Napoli, a teraz to potwierdzili...
Natomiast Parma naprawdę zadziwia. Zdobywają u mnie wielki szacunek i mam nadzieję, że uporają się z problemami. To co oni robią wiosną, to kwintesencja sportu, coś niespotykanego we współczesnej, umoczonej w szmal piłce.
taki o to artykuł o kibicach we włoszech, w tym Romy.
Zresztą co, remis z Parmą jest wielką ujmą?Przypomnę, że u siebie pokonali Juventus, ponadto w PW przegrali z nimi w ostatnich minutach. Violę też łyknęli u siebie, przypomnijcie sobie ile problemów stworzyli nam.
To jak wygląda walka o 2 miejsce jest po części nasza winą, już dawno powinniśmy wywalczyć wicemistrzostwo patrząc na nasz potencjał finansowy.
Nie umniejsza to Faktowi, że w Parmie pozostali zawodnicy, którzy spokojnie znaleźliby w styczniu drużynę, a niektórzy odeszli i zrezygnowali z dobrych pieniędzy.
Z Polonii z tego co pamiętam wybili się do niezłych jak na polskie warunki klubów tacy zawodnicy jak Teodorczyk, Tralka, Kokoszka.
Najgorsze i tak są słowa takich dzbanów jak dyrektorzy Napoli...
Amen.
Destro poszedł do pracy i swoje wykonał. Teraz kibice szukają pretekstu i kozła ofiarnego na kogo zwalić winę za porażkę. To może ja podpowiem: Na te j****ne k***wy co wychodzą w podstawowej 11!!!! (z wyjątkiem 2 czy 3 zawodników). Na tych pier****nych leni, którym się grać nie chce, a tylko marzą o podwyżce. WYPIERD***LAĆ!
Destro tu jest najmniej winny. Też nic dziwnego, że się cieszył. Może zrozumiał z jakimi frajerami i gamoniami grał wcześniej?
-Napoli wygrywa z Wolfsburgiem na wyjeździe 4-1, a nie daje rady zdegradowanej Parmie grającej za kawałek szynki....
-Inter nie spłaca długów i nie podkłada się Lazio....
Co za beznadziejna liga.
Ale to nadal nie poprawia mi humoru, bo jak byłem zły na piłkarzy/trenera i działaczy ASR tak jestem nadal
Btw, Kamil Glik naklada ich czapka, patrzac sie na dorobek strzelecki w Serie A w tym sezonie