Aktualnie na stronie przebywa 9 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
W poniedziałek wieczorem wyjdzie w koszulce Romy na stadion, który mógł być jego. Jak podaje Corriere dello Sport, Adem Ljajic i jego ojciec mieli już decyzję co do kierunku po Fiorentinie: Milan. Galliani śledził go, zabiegał o niego, przekonał. Roma jednak doszła do niego pierwsza, przekonała gracza z 11 mln plus 4 bonusu dla Violi i 2 mln za sezon dla niego. To były ostatnie dni sierpnia, Roma właśnie sprzedała Lamelę do Tottenhamu i niemal równolegle ogłosiła transfer Ljajica.
Zaczął sprintem z zespolem Giallorossich, bramka w debiucie i zwłaszcza zamknięcie wyniku na korzyść Romy w derbach. Potem kilka niewykorzystanych okazji. Teraz znajdzie się na San Siro, gdzie w zeszłym sezonie wystrzelił z formą w meczu z Fiorentiną. Właśnie w tym meczu, wygranym 3-1 przez Violę, przekonał Gallianiego. Ljajic wrócił na San Siro z Romą dwa miesiące temu, jednak Garcia nie dał mu wejść w meczu wygranym przez Giallorossich 3-0. Dziewięćdziesiąt minut na ławce, skąd obserwował wyczyny Tottiego i sprint Gervinho. Tym razem Adem liczy, że zagra od pierwszej minuty, prawdopodobnie w miejsce kapitana, który mógłby wrócić od pierwszej minuty, ale który nie ma jeszcze całego meczu w nogach po kontuzji. Ponadto do dziś Ljajic spisywał się zawsze lepiej wchodząc w trakcie meczu. Jego gole (Verona, Lazio i Bologna) padały zawsze gdy wchodził z ławki.
Adem ma wszystko, aby się przebić i stać się bohaterem. Nie brakuje jemu talentu, dryblingu, asyst, strzału. Ljajic ma wszystko, aby stać się klasowym graczem. Prawdopodobnie brakuje jemu nadal dojrzałości, która przychodzi z wiekiem. Garcia zawsze go bronił przed krytyką. Trener francuski prosił w jego przypadku o cieprliwość: "To prawdziwy talent, ma wiele do poprawy, ale jest młody i ma czas, aby to zrobić". To prawda, że Ljajic miewa zły humor. pamiętacie mecz bokserski z Delio Rossim z poprzedniego sezonu? Wie jak być mocnym i prawdopodobnie wymaga więcej uwagi.
Komentarze (4)
a co jeżeli wówczas zostałby zawieszony przez władze ligi, bo postępowanie o pobicie na pewno zostałoby wszczęte przed włoskim wymiarem sprawiedliwości, co innego z kimś się szarpać a co innego rozbić komuś szczękę... fakt może wówczas zostałby Lamela, bo nie byłoby alternatywy.
Na razie Serb nic nam nie wygrał i do Lameli dużo mu brakuje.