Aktualnie na stronie przebywa 26 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Leczenie czynnikami wzrostu w Barcelonie odtworzyło chrząstkę w kolanie, ale prawdziwym krzyżem dla gracza może być stałe bolesne i nieprzewidywalne zapalenie. Maicon ma jeszcze rok kontraktu i chce spróbować go uszanować, również biorąc pod uwagę fakt, że zmienił się trener od przygotowania atletycznego i nie będzie nim Rongoni, z którym miał kilka sporów dotyczących obciążenia nałożonego na zespół w minionych miesiącach. Maicon będzie w Trigorii w dniu zgrupowania i w Pinzolo zacznie indywidualne prace, poprzez które znajdzie przynajmniej drogę do stawienia się do dyspozycji co najmniej przy okazji najważniejszych meczów sezonu.
Zdaje sobie z tego sprawę klub, który boi się znaleźć z jednym bocznym obrońcą mniej jak było przez większą część tego sezonu (Brazylijczyk był zastopowany od początku lutego) i przynajmniej z tego powodu, ideą jest zatrzymanie Torosidisa i definitywne przesunięcie Florenziego na prawą obronę.
Komentarze (21)
ciekawe co bedzie z montella, bo milan juz obstawiony, napoli to samo, gdzie on moze poleciec??
Także nie ma sensu trzymać gościa, który może zagra w 10 meczach w sezonie, a może nie. Zależy i od kolana, ale i od jego kondycji psychicznej, bo słyszałem tu i ówdzie, że z butelką się w tym sezonie nie rozstaje.
patrze na kluby z czuba tabeli i tylko my mamy trenera z niepewna pozycja wiec ...
Tutaj potrzebna jest przede wszystkim umiejętność ustawienia się i przewidzenia ruchu przeciwnika, a Florek tego niestety nie posiada.
Ferguson wypieprzył z Manu Stama po tym, jak programy statystyczne pokazały, że za mało biega i w ogóle nie robi wślizgów. Okazało się, że Holender po prostu ustawiał się świetnie i nie musiał gryźć trawy...
klasowy boczni obrońcy, a nie przebierańcy!!!
No własnie - Holebas zapieprza, podobnie jak Toro... i co z tego? Przyjedzie taki Zabaleta i robi co chce...
Przepaść będzie co raz większa.
Oczywiście są wyjątki jak Sevilla itp. Ale oni ściągają takiego Vidala za grosze a pchają dalej za 25 mln.
Już widać 3 grupy klubów:
biedni- sprzedać, żeby żyć
średniacy jak Sevilla czy kluby z Belgii, Holandii czyli stać ich na transfery duże ale sprzedają żeby egzystować
Najbogatsi- biorą wszystko i robią co chcą.
Canis PSG chciało coś takiego zrobić w tamtym sezonie, żeby ściągnąć DI Marie ale im nie wyszło.