Aktualnie na stronie przebywa 9 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Jak podaje La Repubblica Roma próbuje rozwiązać sytuację Gervinho. Odnowienie umowy stoi w miejscu z powodu wygórowanych żądań gracza oraz konieczności zrównoważenia poziomu wynagrodzeń przez klub.
Według La Repubblica, w Trigorii czują, że znaleźli właściwą drogę, aby zaspokoić Gervinho. Mianowicie podnieść wynagrodzenie gracza bez tworzenia reakcji łańcuchowej w szatni oraz spróbować nie zwiększać poziomu wynagrodzeń. Jest to możliwe do zrobienia, pomimo różnicy między Romą i graczem, która wynosi 600 tysięcy euro. Zdaniem mediów, Roma myśli o umieszczeniu w kontrakcie bonusu, ale tylko jednorazowego, za poprzedni lub za przyszły sezon, bez umieszczania w kontrakcie stałej dodatkowej wypłaty. W ten sposób Giallorossi zaspokoiliby piłkarza, a poziom wynagrodzeń zwiększyłby się tylko w jednym sezonie. Na tych warunkach, do podpisu może dojść w najbliższym czasie.
Komentarze (13)
Romie powinien dziękować za to w jakim teraz miejscu się znajduje, a on bezczelnie żąda podwyżki, gdzie i tak zarabia tyle, na ile maksymalnie zasługuje...
Za przeproszeniem, trochę mnie to wkur...
Jak jest taki mądry niech odchodzi. Monaco miało na niego chrapkę swego czasu. Płakać po nim bym nie płakał.... Wzięłoby się Siekierę.
Bez Garcii on nie istnieje.
Po pierwsze, już wyzywacie Gervinho od najgorszych, a chyba zapomnieliście że ciągnął nas cały sezon poprzedni. Devvo już go wysyła na ławkę, a chyba zapomniał (?) jak wszyscy płakaliśmy gdy ten nie mógł wystąpić w chociaż jednym meczu, jak nasza ofensywa spowalniała.
Nie da się utrzymać graczy jeśli nie rzuci im się chociaż minimalnych podwyżek. Po prostu zasłużyli. I Benatia, i Gervinho, i nawet Pjanić, który podobno jest średniakiem i ma więcej meczy przeciętnych, ale na Whoscored.com jest naszym drugim najlepiej ocenianym zawodnikiem na przestrzeni całego poprzedniego sezonu? Przypadek? Dostał to bo go tam lubią? No nie wydaję mi się.
Ta sprawa jest zupełnie inna od tej Benatii i nie można ich porównywać. Zawodnik po prostu postępuje inaczej. Po pierwsze, tutaj znowu macie same ploteczki. Nie ma transferów, nie ma sezonu to o czymś muszą pisać. Gervinho w mediach nie wystąpił, Sabatini również, więc do cholery jasnej o co Wam chodzi?
Sorry, chcecie wielkiego klubu, a zawodnikom płacić jakby grali w średniaku? Rozumiem że nie możemy rzucić wszystkim pensji a la Borriello bo będzie nam się to odbijać czkawką, ale nie można też przesadzać w drugą stronę. Jak dla mnie, mimo że Mehdi wiele zawinił przy swojej sprawie, to zarabia naprawdę psie pieniądze w porównaniu z poziomem jaki reprezentuje. Trudno, trzeba naszym czołowym graczom podnieść do tych kilku milionów, żeby chcieli zostać. Nawet Tottiego i De Rossiego trzeba było swego czasu ratować zerami na koncie!
Oczywiście gracze nie są bez winy i ich żądania są troszeczkę bezczelne, ale w przypadku takiej miejscami chamskiej krytyki to będę ich tutaj tylko bronił.
Pobudka! Pensje na poziomie 1-2 mln poszukajcie w lazie. Należy się tym cholernym graczom jakaś nagroda za to jak grali, a przecież nie płacimy im jak Real, po 6 mln każdemu.
Każdy zawodnik walczy o podwyżkę, także wypadałoby się wstrzymać z tymi epitetami, bo zaraz dojdziemy do tego, że w sumie to Franek żeruje na naszym klubie - w takim wieku taki kontrakt... no nigdzie indziej nie wydusiłby takiego.
Gervinho jak na warunki Serie A jest przekozakiem. Mimo, że to jeździec bez głowy, w dodatku nieskuteczny, to jednak jest nam bardzo potrzebny.
Mało który piłkarz potrafi tak przyspieszyć grę i przenieść piłkę z połowy boiska pod pole karne przeciwnika. On to potrafi.
Niektórzy mówią o opamiętaniu się i konieczności dawania podwyżek. Ja się pytam czemu nie dajmy obniżek? Opamiętajcie się. To pracodawca może dać podwyżkę jako bonus, jako nagrodę za udany sezon. Nie może być tak ze ktoś zagra dobrze tych kilkanaście czy kilkadziesiąt spotkań w sezonie i leci z papierami po większa kasę. Przecież to chore.
Kazdy kij ma dwa końce - przychodzisz, negocjujesz kontrakt, zgadzasz sie i podpisujesz. Jak podpiszesz to respektuj. Zawarłeś w umowie klauzule mówiąca o podwyżce w przypadku "xyz" spełnionych warunków to ja dostaniesz ale jak nie to siedź cicho i wypełniaj podpisaną umowę na warunkach na jakich sie zgodziłeś.
Jak zagrasz słabo to poprosisz o zmianę warunków na gorsze???
Panowie, opamiętajmy się zatem wszyscy - nie ma sensu obrażać zawodników i nie ma też sensu popierać ich chorych żądań.
ani 1€ więcej. szczególnie że mamy Carrasco i powinno się udać zatrzymać Ljacica. jak Gervazy "przrośnie" do ławy na miesiąc albo dwa to zmieni śwatopogląd.