Aktualnie na stronie przebywa 45 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
W pierwszej fazie przebudowy, pierwszą cegiełką powinien być Bruno Peres z Torino, którym Roma interesowała się już w styczniu i który chce opuścić zespół Granaty, po kilku nieporozumieniach z Venturą (przede wszystkim wykluczenie z listy UEFA). Prawy obrońca jest starym znajomym Sabatiniego, który był dwa lata temu o krok od sprowadzenia gracza z Santosu, do czego nie doszło z powodu problemów z negocjatorami. Tym razem dojdzie do tego, również dlatego, że ciągłe problemy Maicona (interesują się nim w USA i Brazylii) powinny doprowadzić do rozwiązania kontraktu. Roma znalazła już porozumienie z agentem Peresa (na trybunach podczas meczu Roma-Sampa), teraz trzeba zadowolić Torino: 7 mln euro plus Viviani i Torosidis to możliwa oferta.
Kolejnym nazwiskiem na liście jest Johnson, jednak zainteresowanie Barcy prowadzi do zmiany zamiarów Anglika. Właśnie z Barcelony może przyjść kolejny Brazylijczyk, Adriano (tylko osiem występów ligowych w tym sezonie), który zastąpiłby Holebasa na lewej obronie. Na środku, u boku Manolasa wróci Castan, który jednak będzie musiał walczyć o miejsce z Romagnolim. Po portugalsku może mówić również bramkarz. Mimo plotek, które mówią, że Handanovic jest blisko zespołu Giallorossich (Słoweniec nie przekonuje jednak całkowicie Sabatiniego), trzeba zauważyć powrót w kolejkę Neto. Bramkarz Fiorentiny miał już porozumienie z Juve. Buffon nie chce jednak się zatrzymywać i Neto nie jest entuzjastą spędzenia sezonu lub dwóch na ławce rezerwowych, zwłaszcza po tym jak dowiedział się o zainteresowaniu PSG. Roma może skorzystać z tego na dwa sposoby: pozyskując Sirigu, który jest na wylocie z Paryża lub rzucić się z powrotem na Brazylijczyka.
Komentarze (31)
Sirigu? Byłbym wniebowzięty. Peres, przyzwoicie, do spółki z Florenzim na prawej. A kto na lewo? Kto jednocześnie nie jest półśrodkiem, a jest w naszym zasięgu? Filipe Luis (podobno na wylocie z CFC), Tremoulinas z Sevilli, Kurzawa, Digne? Jeśli przyszedłby zawodnik tego kalibru to z Holebasem na ławce można by było uznać problem lewej strony za zamknięty.
Ale pewnie skończymy z Glenem J. przestawionym na drugą stronę.
Sirigu? Byłoby to niesamowite ale nie widzę nawet pół procenta szans żeby do nas doszedł skoro w PSG ciśnie i ma kontrakt pewnie z 6 baniek a PSG na ten moment lepszego bramkarza nie ogarnie :)
Adriano to drewno więc nie.
Kupowanie na hurra, stawianie na ilość zamiast jakość i potem mamy supermarket. Nie zdążysz się przyzwyczaić do jakiegoś gracza, a jego już nie ma. Na jego miejsce jest kolejny, który też się okazuje nietrafionym zakupem i szukają kolejnego, podając co chwilę nowe nazwisko. Roma.
- ilość musi przewyższać jakość,
- musi być dwucyfrowa ilość nowych piłkarzy (to też daje alibi na cały sezon, że muszą się zgrywać, etc...vide Iturbe).
A wystarczyłoby:
- wykupić Nainggolana
- sprowadzić z powrotem Rmoagnolego, w zasadzie on wraca, bo jest tylko wypożyczony, no ale Sabat może wpaść na kolejny taki pomysł z odesłaniem go do innej drużyny...
- kupić bramkarza (np. Ruffier),
- kupić dwóch bocznych obrońców do składu (Darmian/Bruno Peres i ktoś jeszcze).
Sumując, aby mieć poważny zespół, potrzeba nam trzech graczy.
A znając życie, będzie tak, że:
- przyjdzie bramkarz,
- przyjdzie dwóch bocznych obrońców, ale nie Darmian, Bruno Peres czy taki Kurzawa, a gasnący Johnson, no bo kasę trzeba przeznaczyć na kolejne wzmocnienia do ataku...
- nie wykupią Astoriego, sprzedadzą Mbiwę, żeby w to miejsce sprowadzić jednego, albo dwóch nowych,
- odejdzie Keita, może Pjanic, przyjdzie Mavuba i jakiś młody wynalazek za 10 mln,
- spławią Doumbię, nie wykupią Ibarbo, sprzedadzą Ljajica, bo trzeba sprowadzić Perottiego, Luiza Adriano i jakiegoś miszcza ala Ponce...
To i tak naliczyłem chyba "tylko" dziesięciu nowych...
Wracając do tych tylko trzech zakupów, o których pisałem wcześniej. Aż śmiech mnie teraz bierze, gdy przypominam sobie teraz słowa Garcii z poprzedniego, no i z pierwszej części tego sezonu, gdzie mówił, że Juventus to przede wszystkim zgrana drużyna, bo grają ze sobą od lat. No właśnie panie trenerze i panowie dyrektorzy. Po mozolnych próbach i wydawaniu kasy na lewo i prawo, postawili przede wszystkim na pojedyncze, przemyślane zakupy, bez wymiany połowy kadry. Evra, Pereyra, Morata, mają mistrza i grają w 1/4 CL... U nas Manolas, Yanga, Astori, Holebas, Cole, Emanuelson, Keita, Ucan, Paredes, Iturbe, Sanabria, zimą kolejny zaciąg, a potem pieprzenie, że są niezgrani, że muszą się zaaklimatyzować, itd... No w ten sposób to my nic nie zbudujemy.
To niby na ile jest wyceniony Torosidis z Vivianim. Ich karty to łącznie 3 mln? Bo nie ja bym za Peresa więcej niż 10 mln jednak nie wywalał. Jeśli karty naszych zawodników są tak mało wart, to zastanawiające jest płacenie 2,5 mln, 1,5 mln (to już 4 mln) za półroczne wypożyczenia do Romy. Kim my wobec tego gramy, skoro oni są tak mało warci. A doliczmy darmochę za Boriello, i praktycznie darmochę za Destro.
Skolei w jakichś średniakach (choć Torino ma dobry sezon) grają najwyraźniej mega gwiazdy. Tak, tak, cena powyżej 10 mln za kartę to na serie A już całkiem sporo. Mądre kluby wydają 20 baniek na jednego gwiazdora. Czy będzie grał, czy nie, nieważne - marketingowo to się opłaca. Ale co do reszty to warto trochę liczyć się z kosztami. Sabatini robi się dobrym wujkiem, czyli rozrzutnym.
Peres jest dobrą opcją ale też nie jest to najlepsza z możliwych.
Darmian, on aż taki świetny nie jest. Jeśli chodzi o Włochów to jeden z najlepszych ale moim zdaniem są lepsi od niego którzy byli by w zasięgu Romy.
Adriano, chyba tylko na rezerwę i to w przypadku pożegnania obu naszych obecnych lewych obrońców, czyli Cola i Holebasa.
Sirigu, ruch na miarę bomby transferowej.
Nie piszcie tu o Rodriquezie czy Digne bo oni są poza zasięgiem :/
Powiedz mi o jakim zasięgu Ty myślisz aby twierdzić że nie jest ?
Ekonomicznym ? Reputacji ? Pozycji ? Kadry ?
Jedyny zasięg w jakim on i jemu podobni może nie być to jest zasięg Sabatiniego i ludzi z zarządu.
Digne był by rewelacją. Wreszcie konkretne rozwiązanie na lewą stronę obrony. Szybki, dobry technicznie,dobrze centrujący piłkę, w obronie nie ustępliwy i potrafi też coś strzelić.
Prosiłeś o propozycje to proszę: Digne, Bernat, Moreno, Luis, Sandro, Gibbs czy Baines takie nazwiska na lewą obronę powinni rozpatrywać nasi włodarze. A na prawą, Piszczek, Fernandes, van der Wiel, Montoya, Coleman, Isla, Rafinha, Darmian, Jung czy Clyne. To są nazwiska które mogą być w zasięgu Romy, to nie jest żadne S-F. Tego pokroju zawodników trzeba w Romie na boki obrony i nie tylko.
Co do wymienionych LO Junkhead dobrze napisał, ja dodam: Moreno? Dopiero co zmienił klub, Luis?Kto? Sandro?Kto? Gibbs nie dzieki, Baines powodzenia, mocniejsze kluby składały wysokie oferty i nic.
Ja osobiście widze na boki obrony duet z Porto: Danilo i Alex Sandro. Tyle że to by kosztowało, co dla Sabata jest niemożliwe bo woli to wydać na uj-wie-co.
@Junkhead
Panowie, akurat taki Digne jest jak najbardziej do wyrwania, dlaczego ? Dlatego że u nas był by gwiazdą a w PSG jest jednym z wielu, to raz, dwa z jego papierami ma miejsce w drużynie z urzędu czego w PSG nie ma, trzy możliwość gry na jednym z najnowocześniejszych stadionów w Europie i prowadzenia klubu jak Roma do sukcesów, cztery możliwość życia w jednym z najpiękniejszych miast Świata.
Dalej mówicie że część z wymienionych nazwisk byłaby nie do wyciągnięcia. Może fakt z Bernatem operacja to jak resekcja zęba mądrości ale pozostali to tylko kwestia pieniędzy. A pieniądze są, są na transfery i na kontrakty tylko trzeba je mądrze wydawać a nie wiecznie pompować w jedną formacje. Skoro stać było Rome na wywalenie w błoto 28 mln Euro za Iturbe to nie widzę czemu nie stać jej na wydanie podobnych kwot na obrońców.
@Canis_Lupus i właśnie tu jest problem, ze jesteśmy lombardem, dyskontem a nie fabryką z własnym magazynem i punktem dystrybucji. Tu nie ma być gorzej, bo wszyscy wiemy jak jest, tu ma być tylko lepiej.
Właśnie dlatego myślę że Sabat powinien się pożegnać z klubem i jego finansami, bo w ten sposób nie zbudują Romy na miarę walki o trofea. Zawsze będzie solidny atak, mocna pomoc ale słaba obrona.
A w ogóle to co za argument że zawodnik nie dawno zmienił klub. Benatia też był chwilę po zmianie klubu i nie przeszkadzało to w jego sprzedaży. To samo z Marquinhosem też był chwilę w klubie. To zupełnie nie przeszkadza, trzeba tylko zapłacić a nie szastać kasą tam gdzie nie trzeba a tam gdzie trzeba to oglądać każde euro po parę razy.
Jego cena jest podobna do Baby, tylko ten jeszcze chyba młodszy od Jetro.
Zawodnik do zainwestowania ale ja jednak bym wziął go jako zmiennika.
Jedno jest pewne, Roma się nie interesuje, do spółki z Realem, Juve, Milanem.
Ja nie będę komentował nazwisk. Wielu fajnych zawodników wymieniliście. Dla mnie jest ważne co robi Sabatini. Pieniądze ma, niech nie pierniczy, bo 24 czy 28 baniek na Iturbe, to są ładne pieniądze. Jak Sabatini jest taki dobry, to niech ruszy dupsko i coś naprawdę załatwi, a nie ściąga zawodników którzy może będą coś grać - i to za grube pieniądze. Takich też potrzebujemy, ale za mniejszą kasę i przy zabezpieczeniu 18 zawodników na pewnym poziomie.
W ubiegłym sezonie Sabatini zagrał dobrze. Teraz znowu wyrywa niby zdolnych, ale jak? On po prostu przepłaca. Tak załatwiać sprawy, to i ja bym potrafił. Wyciągamy walizeczkę i sprawa załatwiona. Trzeba pokombinować, coś wytargować, czymś przyciągnąć, słowem - w tym biznesie trzeba być chytrym. To jest biznes. Myślę, że Sabatini to potrafi, albo potrafił. W tym sezonie zarówno Sabatini jak i Rudi spoczywają na laurach, wciąż napawają się sukcesem minionego sezonu. Pobudka!
Sami to powtarzacie, powtarza to też prasa i media, jeśli Roma chce wejść do grona elity, to musi inwestować w zawodników na poziomie.