Aktualnie na stronie przebywa 17 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Jak podają tabloidy, Red Devils byliby gotowi zaoferować 40 mln euro, aby przekonać Romę, która jednak musi wciąż sformalizować wykup drugiej połowy karty z Cagliari, choć dobre relacje między dwoma klubami (transakcje Astoriego i Ibarbo) powinny trzymać z dala niespodzianki. W Anglii (zwłaszcza w Liverpoolu) podoba się również Lajjic. Dlatego Sabatini stara się wyeliminować (lub podwyższyć) klauzulę wykupu, która jest na poziomie 25 mln euro. Kolejna odnowa kontraktu, która jest blisko dotyczy Keity, choć Malijczyk wziął kilka tygodni czasu, aby zdecydować czy kontynuować swoją przygodę z Romą czy nie.
Komentarze (25)
z nainggolanem kolejna lamiglowka
sabatini juz sie cieszy na lato :)
Na transferze Ljajica można zarobić więcej niż jest wart. Póki co, atmosfera wokół niego jest bardzo zmienna. Niedawno prawie wszyscy by go wykopali, teraz jest bohaterem, bo strzelił już 8 bramek i przeszłość poszła w zapomnienie. Słusznie, piłkarz jest warty tyle ile jego ostatni mecz. Powiedzenie należy traktować z dystansem, ale idealnie pasuje do Ljajica. Póki jest coś wart, pozbyłbym się go, bo można niezle zarobić i zainwestować te pieniądze gdzie indziej, czyli w boki obrony.
Roma latem będzie szukać pieniędzy na sfinansowanie mercato i nieuniknione są sprzedaże, jak co roku. Nikt nie jest nietykalny, ale chyba bardziej możliwa jest sprzedaż Ljajica niż Nainggolana, czy Strootmana. Chociaż nie wiem, czy w obliczu kontuzji Holendra, klub nie pomyśli nad tym, by go sprzedać. W Romie nic mnie nie zdziwi.
Także, Ljajic może być tym kimś, kto zagwarantuje dodatkowe środki na transfery, poza tym, jest to zgodne z polityka Romy "sprzedać, żeby kupić".
Manchester ma tyle hajsu, że śmiało może ryzykować, tym bardziej, że trenerem jest Van Gaal, który ma fiola na jego punkcie.
@Meuszek92
W razie ewentualnej sprzedaży Adema o zastępstwo nie musielibyśmy się martwić. W ostatnim meczu wyrósł nam gracz, który o miejsce w składzie aspirować musi.
Za 25 mln, co jest możliwe w obecnych chorych czasach, myślę że nikt nie będzie się dwa razy zastanawiał nad Ljajicem. Potencjał niewątpliwie ma, czy go wykorzysta - jeśli go sprzedamy to nie będzie to już nasz problem.
Nie ma sensu porównywać kto ile dał za kogo. Takie zestawienia zawsze są kontrowersyjne. Wystarczy spojrzeć na kwoty za jakie odchodzi się z Romy i jak prezentują się Ci piłkarze w nowych klubach.
Roma z Iturbe umoczyla, ale kto wie, może kolejny sezon będzie dla niego przełomowy?
tez bym powiedzial ze van gaal sie akurat moze skusic, a mimo niewatpliwej klasy holendra podejrzewam, ze nasz zarzad go wtedy opchnie chyba ze dalej bedzie 'niezbywalny', bo i cena po drugiej kontuzji pewnie pojdzie w dol i moga chciec zaryzykowac az sie znowu odbuduje i jego wartosc wzrosnie
w kazdym razie w lecie zobaczymy kto bardziej kocha strootmana: my czy van gaal??
A co Iturbe to się zgadzam, wielu naszych piłkarzy dopiero w drugim sezonie wypalało.
25 mln za Ljajica? toż to byłaby oferta marzeń, nie do odrzucenia!Ja byłbym zadowolony nawet z 15 mln...
Wg mnie w ostatnich meczach przed kontuzją Iturbe grał już lepiej od Ljajica, Argentyńczyk potrzebuje tylko stabilizacji i będzie dobrze.
Ljajić natomiast ma ciągłe wahania formy, dobre mecze przeplata wciąż ze słabiutkimi, nie do konca pasuje do taktyki Rudiego a i po transferze Ibarbo oraz obiecującym występie Verde z Cagliari Serb może okazać się po prostu zbędny....
Tak, ma sens, o ile jest właściwa. Co to znaczy? Każdy z nas jest w stanie, mniej więcej, oszacować wycenę piłkarza, pod warunkiem, że się go zna i śledzi się jego grę. W ocenie skupiamy się wyłącznie na umiejętnościach. Potem dochodzi długość kontraktu i inne rzeczy. Nie mam na myśli rynkowych wartości piłkarzy, bo te rzadko mają związek z rzeczywistymi, stąd, by uniknąć dyskusji jak ta, mówi się tez, że piłkarz jest wart tyle ile za niego dają.
Wszyscy widzą jak gra Ljajic. Jak napisałeś, latem może być wart więcej, lub mniej. Z wartością piłkarza jest jak z akcjami na giełdzie, raz skaczą w górę, innym razem lecą w dół. Ale, bywa i tak, że zachowują stały wysoki poziom. I tutaj pojawia się pytanie, jak długo Ljajic jest w stanie utrzymać taką formę? Moim zdaniem nie jest to piłkarz, który będzie potrafił nie schodzić poniżej pewnego poziomu, dlatego póki jego "akcje" są w cenie, sprzedalbym go zanim znowu nie zaliczy spadku formy. Uważam Ljajica za zbyt chimerycznego gracza, by mógł ustabilizować swoją formę i by był stałym, mocnym punktem drużyny. Dla przykładu, precampionato miał dobre, start sezonu już niebardzo, do dziś pamiętam, jak smiano się z niego, że wrócił na swój "normalny" poziom. Później nastąpił przełom, bramki z Atalanta, Sassuolo i... znowu mały przestój aż do bramki z Cagliari.
Gdyby był bardziej regularny, nie musiałby strzelać co mecz, wystarczy, że wyróżniałby się na tle innych, to byłbym w stanie przymknąć oko na jego charakter, o którym też co jakiś czas przypomina.
Mówicie sprzedać go za 25 mln Euro, ok, tylko kogo za te pieniądze chcecie kupić w zamian ? I nie mówmy tu o kolejnych talentach czy eksperymentach ale o piłkarzach do pierwszego składu. Przecież wiecie że w obecnych czasach ceny transferów są tak windowane że 10-15 mln płaci się za młody młody talent drugiej kategorii, a piłkarze z jakimś doświadczeniem i ponad przeciętnymi umiejętnościami zaczynają się od 20-25 mln wzwyż.
Dajcie spokój Ljajiciowi, niech gra w spokoju, niech się rozwija, a może się okazać za rok ze będzie nie tylko bardzo mocny co kluczowy, jeśli już tego nie można powiedzieć.
Gervinho póki ma dwie sprawne nogi jest nie do wygryzienia ze składu, na szpicę szykowany jest Doumbia którego zmieniać będzie Totti, na prawą stronę mamy(będziemy mieć) Iturbe który narazie zawodzi, ale pokazał ze ma jakiś tam potencjał i najważniejsze- musi grać gdyż został kupiony za wielkie dla nas pieniądze i gdyby teraz miał odejść lub grzać ławkę to klub byłby sporo do tyłu...Jeżeli kontuzja ich nie skosi to nie widzę wielkich szans by Adem na dłuzej zagrzał miejsce w pierwszej "11". Owszem byłby wtedy cennym zmiennikiem, ale w dalszym ciągu mamy Florka, Ibarbo i chyba Verde ktory powinien dostawać ogony do ogrywania się...chimeryczny Ljajić jest przydatny ale czy faktycznie niezbędny?
kogo weźmiesz za Ljaicia? jak go opchniesz za 25 mln?