Aktualnie na stronie przebywa 14 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Jak podaje Gianluca Di Marzio, defensor Olympiakosu, Kostas Manolas, wylądował właśnie w Rzymie i w najbliższych godzinach przejdzie testy medyczne, a następnie podpisze z klubem 5-letni kontrakt.
Zdaniem dziennikarza, Roma zapłaci za kartę gracza 13 mln euro. O transferze Greka piszą też dziś włoskie dzienniki, również podając sumę 13 mln euro. Piłkarz zastąpi w kadrze Giallorossich Benatię, który odejdzie na dniach do Bayernu i najprawdopodobniej zadebiutuje już w sobotnim meczu z Fiorentiną.
Gazzetta dello Sport donosi, iż młody obrońca był bliski transferu do Arsenalu, ale wybrał jednak Romę, również dzięki mediacjom Vasilisa Torosidisa, swojego wielkiego przyjaciela.
10:45 - Piłkarz, w obecności m.in, menadżera drużyny, Antonio Tempestillego, udał się do Polikliniki Gemelli, gdzie przejdzie testy medyczne (forzaroma.info).
12:20 - Manolas opuścił Poliklinikę Gemelli. Gracz przeszedł testy medyczne i po południu podpisze 5-letni kontrakt z Romą. O 18:00 powinien się pojawić na swojej pierwszej sesji treningowej w barwach Giallorossich (laroma24.it)
Komentarze (71)
Do tego cena w sam raz zważywszy na jego wiek i doświadczenie.
Czyżby więc tak to miało wyglądać na początku sezonu?
Torosidis - Manolas - Castan - Cole
?
Wygląda mimo wszystko tak sobie. Ale Garcia ma głowę na karku, miejmy nadzieję że to ogarnie. Zawsze w odwodzie mamy Maicona, Astoriego, ogórka Emanuelsona i pewnie ktoś jeszcze przyjdzie na ten środek.
Także największym naszym wrogiem będzie nie jakość graczy, a poziom zgrania. Nowi grajkowie na środek obrony zanim się zaaklimatyzują, to minie kupa czasu. A gdzie zgranie...
Oj Benatia, ty pieprzony draniu!
Teraz tylko wara od Destro.
Następnie udana końcówka sezonu i bardzo dobre występy na MŚ. Cena jego zaczęła iść w górę.
Jakościowo jest od Benatii klasę niżej,ale większość fachowców uważa,że kwestią czasu jest gdy zamelduje się na topie,bo umiejętności ma wielkie.
Na tę chwilę najlepsza dla nas opcja.
Co by nie mówić to dżihadysta jest/był bardzo dobrym obrońcą, najlepszy obrońca Serie A i pewnie w pierwsza 10 najlepszych środkowych w Europie. Manolas kimś takim niej jest. Dlatego nie mogę zrozumieć na co Roma czekała z Benatią ? Trzeba było go sprzedać na samym początku, kiedy rynek był jeszcze nie przetrzebiony i brać za mahmuta: Gareya, Rojo, Godina, Luisao, czy nawet teraz Musacchio lub kogoś z młodych pistoletów jak Indi, Papadopulos czy Varane.
Każdy z nich był by godnym następcą lub skokiem jakościowym.
Jeśli wezmą Nastasica to może jeszcze jakoś to zrozumiem.
Czy Roma stała się swoistą trampoliną dla graczy do kariery i wielkich pieniędzy ?
Idąc tym tropem mamy zakładać że jeszcze w tym sezonie albo następnym pożegnamy Destro, za rok Kevina, za rok albo dwa Iturbe, za dwa Manolasa ?
I tak ma to wyglądać ? To mi się to nie podoba.
A jak myślisz? Dlaczego Roma sprzedaje ciapatego dopiero teraz? Widocznie wcześniej nie było satysfakcjonującej oferty, być może w ogóle nie było żadnych oficjalnych kontaktów. Wszystkie plotki w dużej mierze oparte były na doniesieniach angielskich dzienników, u których ciężko o rzetelność. Być może było coś na rzeczy i Roma czekała, jak rozwinie się sytuacja, przecież Rudi i spółka chcieli zatrzymać Benatię, a ten rzucił całkiem focha jak jakaś dziewczynka.
Trudno mi jest się wypowiedzieć o Manolasie, wiem tyle, co większość, czyli mało. Zawodnik może nieanonimowy, ale też top topu to nie jest. Ciężko by Roma w tym momencie znalazła kogoś lepszego, mercato zbliża się ku końcowi, więc kluby do sprzedaży skłonne raczej nie są. Ja tam, mimo wszystko, staram pocieszać się tym, że najpierw przyszedł Manolas, a później odejdzie Benatia, lub w tym samym momencie, jak kto woli. Nie musimy czekać do ostatnich dni mercato. Na środku, na inaugurację sezonu, nie musi zagrać piłkarz z samolotu, jak to było kilka lat temu z Burdisso, przeciwko Palermo bodajże.
Czy Roma stała się swoistą trampoliną dla graczy do kariery i wielkich pieniędzy ?"
Niekoniecznie. Przecież Lamela i Marcos musieli odejść. Po porażce w CI klub musiał obrać inną strategię, o czym nie raz wspominano, a finanse skądś trzeba było wziąć. Poza tym, sprzedać Marcosa podyktowany w dużej mierze był tym, jaką ofertę otrzymaliśmy. Nie oszukujmy się, była nie do odrzucenia. Marcos to był/jest żółtodziób, który zagrał dopiero pierwszy sezon w Europie i pomimo niewątpliwego talentu, po prostu musiał zostać sprzedany. Tak samo Lamela, u którego decydowały inne, wszystkim znane okoliczności. A Dodo? Nie żartuj. W Romie nie było dla niego miejsca, a 9 baniek za takiego piłkarza, jakim był w momencie opuszczania klubu, to bardzo dobra cena.
Teraz, jeśli Roma powtórzy dobry sezon, łatwiej będzie zatrzymywać piłkarzy, bo Ci nie będą mieli powodów, by odchodzić, a Roma nie będzie miała powodów, by sprzedawać.
Właśnie nie rozumiem tego zupełnie i nie wiem co myśleć. Dla mnie sprawa jest prosta, Benatia się popłakał w mediach, Roma powinna była odbyć z graczem rozmowę, ocenić jego postawę i chęci, przemyśleć co może mu zaoferować, potem szybko to zrobić, Mehdi by nie przystał, cześć i nara lista transferowa i szukanie następcy. Nie chce mi się wierzyć że gdyby gość był a liście transferowej to by nikt go wcześniej nie kupił i to za większą kasę. Ale nie oni się z nim cackali a on zwyczajnie bawił się chowanego z zarządem. Jeśli tak było, a na to wygląda, to wykazali się tu brakiem, przewidywania, stanowczości i przebiegłości. Dodatkowo takich rzeczy nie robi się na przysłowiowe "za pięć dwunasta" przed startem sezonu z realną walką o tytuł mistrzowski i powrotem do na salony europejskiej piłki. To jest strzał w stopę, może nie w kolano czy też w tył głowy, ale na pewno osłabienie.
Roma za wszelką cenę chciała zatrzymać Benatię. Były prowadzone rozmowy z agentem, była kolacja z Rudim. Nie wiem, czy przespałeś ten czas, kiedy o tym pisano. Po prostu klub do końca wierzył i zaryzykował, że uda się ciapatego przekonać, by został w Romie. Min. dlatego, że był ważnym graczem i jednym z ulubieńców Garcii.
@Canis_Lupus,
Do czego pijesz, bo nie bardzo rozumiem. Z jednego zdania raczej cięzko coś wywnioskować, ale mam wrażenie, że nie zrozumiałeś tego, o czym pisałem wcześniej.
I jest to pewien dramat Romy, ponieważ tak na prawdę przegraliśmy z ciapatym, który koniec końców postawił na swoim i wyląduje w wielkim klubie, z wysokim kontraktem. Za to Roma najwięcej straci (kilka milionów, czas), ponieważ pozycja negocjacyjna klubu została przez Benatię po prostu zmasakrowana głupimi wywiadami, działaniem agenta i fochami.
Benatia vaffanculo!!!
Więc nie wieszajmy na nikim psów, bo w ogólnym rozrachunku wyjedziemy na +. Zwróci się nam za Benatie a i dostaniemy MANOLASA. Nie wiadomo czy będzie lepszy czy nie, ale nazwisko ma już dobrze wyrobione.
To prawda, że mogliśmy dostać trochę więcej, o te min. 5 mln., ale zarząd a zwłaszcza Garcia chciał pozostania Marokańczyka. Nie dogadali się, więc nie ma co winić Benatii(chociaż też dużo dodał od siebie wywiadami), ale głównie zarząd i jego niefrasobliwość w podejmowaniu decyzji.
FORZA ROMA!
Tak naprawdę straciliśmy jedynie Benatię, za którego przychodzi Manolas. Czy będziemy z tego powodu smutni to się dopiero okaże. Sabatini akurat posiada dobre oko do stoperów, albo zna ludzi którzy takie oko mają. Każde przyjście CB do Romy za jego kadencji przyjmowane było z rezerwą: Heinze - ze dziadek, Castan - że kasztan, ze z dżungli, a "ekspert powiedział", Marqiunhos - co to za dziecko, kolejny kasztan do Primavery, Benatia - przeciętniak z Udine, w dodatku przepłacony. Tak naprawdę jedyny jego bubel na CB to Kjear. Także ja jeśli chodzi o Greka jestem dobrej myśli.
Sorry ale jak chcesz winić piłkarza nie związanego emocjonalnie z klubem, a bronić zarząd który po prostu dał się wy*uchać, to nie mamy o czym gadać : )
We Włoszech nie można podpisywać dłuższych kontraktów niż 5-letnie. Zresztą, w całej Europie bodaj tylko w Hiszpanii można podpisywać 6-letnie umowy.
Poza tym, nawet gdyby miał kontrakt na 20 lat, to by było bez znaczenia, bo jak się dobrze spisze, to i tak za 2 lata go sprzedadzą.
Co do Balanty, to jest to jajko niespodzianka, może być dobry, a może być nijaki.
Heh, czytam i nie wierzę. Najlepiej napisać, że Roma dała się wycackać, bo nie sprostała oczekiwaniom piłkarza.
@mold,
Roma nie przegrała z ciapatym. A jeśli już, to przegrane są obie strony. Piłkarz nie dostał kontraktu jaki chciał, więc wylądował w innym klubie. Mniejsza o to, ile będzie zarabiać w Bayernie, Nas to już nie interesuje. Skoro ktoś twierdzi, że teraz inni piłkarze będą mogli wejść Romie na głowę, ja myślę, że będzie tez to nauczka dla tych, co będą chcieli podwyżki, nie bardzo chcąc opuszczać klub, a jeśli już będą stawiać ultimatum, to Sabat i spółka, doświadczeni przykładem Benatii, rozegrają to jeszcze lepiej.