Aktualnie na stronie przebywa 10 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Zaczynamy. Po sylwestrowym odliczaniu, czas na kolejne. Już w piątek bowiem rozpocznie się zimowe mercato, gdy władze ligi otworzą swoje biura, aby rozpocząć przyjmowanie pierwszych kontraktów transferowych: pewne są jedynie angaże Ramiego i Hondy przez Milan. Jazda jednak dopiero się zaczyna.
W Anglii mówi się od kilku dni o wycieczce dyrektora Juventusu, Marrotty, który przyciągnął uwagę wszystkich na angielskim rynku. Nową ideą Bianconerich jest bowiem wypożyczenie Juana Maty. Skrzydłowy Chelsea nie znajduje regularnej przestrzeni do gry w związku z dobrymi występami Hazarda, Oscara i Williana. Dodatkowo zbliża się mundial, stąd nie chce stracić miejsca w reprezentacji Hiszpanii. Mówi się o wypożyczeniu z prawem do wykupu. W drugą stronę, na wymianę, mógłby udać się Vucinic, którego Mourinho cenił jeszcze za czasów trenowania Interu. Pierwszą alternatywą dla Maty pozostaje nadal Menez, któremu kończy się kontrakt w PSG, choć jego agent studzi nastroje: "Dlaczego miałby odchodzić?". Dalej znajduje się Biabiany. Na czerwiec, PSG ma ambitny plan: zaoferować Juventusowi Verrattiego i znaczną ilość gotówki, aby pozyskać Pogbę.
Roma z kolei myśli szczególnie nad czerwcem: praktycznie zablokowano Iturbe z Verony, pozyskano Abnera, Sabatini stara się ściągnąć klejnot Boca, Paredesa. Blisko podpisania nowego kontraktu jest Pjanic. W styczniu dojdzie prawdopodobnie tylko do inwestycji w środku pola. Dosyć mocną możliwością jest Parolo z Parmy, za którego połowę karty żąda się 3,5 mln euro. Giallorossi muszą jednak rozwiązać rebus z Bradleyem, odpowiadając na jedna z propozycji, które napłynęły z Anglii (Sunderland) i Niemiec (Leverkusen). W przeciwieństwie do Romy, o szybkich wzmocnieniach na teraz, myśli Napoli. Klub De Laurentiisa jest bliski zamknięcia transferu Gonalonsa z Lyonu za 13 mln euro. Napoli zainteresowane jest też Songiem z Barcelony i N'Kouolu z Ligue 1. Blisko transferu jest Antonelli z Genoi. Milan negocjuje Nainggolana. Porozumienie z Cagliari zostało już osiągnięte (7 mln euro za połowę karty plus połowa karty Cristante), brakuje jedynie ostatecznego pozwolenia ze strony Cellino, który ma nadzieję na ostateczną ofertę Juventusu za całą kartę piłkarza, bez graczy na wymianę.
Bohaterem, ale jeśli chodzi o sprzedaże może być Inter. Dyrektor sportowy klubu, Ausilio, potwierdził dla Sky Sport kontakty z Chelsea w sprawie sprzedaży Guarina. Mówi się o 14-15 mln euro. Na wylocie jest Ranocchia, którym interesują się czołowe kluby angielskie. Za niego mógłby przybyć Cannavaro z Napoli. Potem klub będzie myślał o zakupach: Nerazzurri chcą Lamelę, jednak "nie" Baldiniego może przenieść zainteresowanie na Juana Matę. Pojedynek z Juve jest gotowy, przynajmniej na poziomie mercato.
Komentarze (15)
pfff...
Tak, jak pisałem już wcześniej. Nie spodziewam się czegoś wielkiego po tym mercato. Może Parolo i to wszystko. Nie sądzę też, że Juventus, nie grając już w Lidze Mistrzów, pozyska kogokolwiek robiącego różnicę, bo na ligę, mają mocną kadrę i nie ma sensu wymieniać, żeby tylko wymieniać.
Co do Napoli, to De Laurentiis zapowiedział już w połowie grudnia, że kupią zimą dwóch-trzech konkurencyjnych graczy. Niby chcą gonić nas, ale raczej to obawa przed Fiorentiną i Interem.
Opanuj się chłopie i nie panikuj. Kogo Ty się spodziewałeś? Criscito, Nainggolana, Dżeko, a może powrotu Lameli? Roma nie jest Juventusem, który może sobie pozwolić na wielkie transfery nie mając nawet pieniędzy. Napoli trochę siana już ma i zwyczajnie z tego korzysta. Milan jest jak na razie przed wszystkimi, bo jest Milanem. Inter również może zaskoczyć jeśli sprzedadzą Guarina.
Zima jest po to by wzmocnić kadrę i uzupełnić braki. Wielkie transfery są dla klubów, które walczą o mistrza, lub o LM i mają na to pieniądze. Baldisoni już na długo przed otwarciem okienka studził nastroje i mówił, że Roma nie pozyska żadnego wielkiego piłkarza. Ciężko będzie utrzymać dystans i gonić Juve, tym bardziej jeśli rywale się poważnie wzmocnią. Moim zdaniem , i nie jest to żadna sensacja, najwięcej w tej sesji mercato zrobi Napoli i trzeba będzie się ich obawiać, tym bardziej, że odpadli z LM, a De Laurentis olewa LE.
Po przerwie świątecznej Roma zwykle zawodziła, wiele osób wtedy wypominało brak wzmocnienia zespołu podczas mercato, no ale cóż... Trzeba pamiętać o tym, że zimą ciężko jest pozyskać kogoś konkretnego, kluby nie chcą łatwo pozbywać się piłkarzy skupiając się jedynie na sprzedażach mało znaczących nazwisk, dlatego Romie ciężko będzie z kimśkolwiek wygrać walkę o piłkarza, który mógłby być realnym wzmocnieniem. Może w przyszłych latach będzie łatwiej, kiedy zespół powróci na dobre do LM i co roku będzie grał, albo chociaż liczył się w walce o scudetto.
no właśnie, WZMOCNIĆ kadre. Abner za 5 mln(a na D'ambrosio który jest na TERAZ już nie ma) to żadne wzmocnienie na chwile obecną. Parades tak samo. Iturbe to opcja letnia i to strasznie droga.
Co do wielkich nazwisk wiem że takich nie zobaczymy w zime, a jak już w lato to i tak nie bedzie ich dużo. Wiem też że finansowo to jeszcze nie ten poziom. Mi wystarczy D'ambrosio i Parolo za Bradleya. Po takich transferach byłbym bardzo zadowolony. Wymienione nazwiska to po prostu według mnie opcje całkowicie zbędne jak i za drogie(5mln za 17 latka?16 mln za Iturbe??). Już nam szrotu naściagał Sabat i jak to wyszło? Potrzebujemy WZMOCNIEŃ NA TERAZ po prostu. Po prostu boje się że to sie źle skończy,jak ostatnio. Oby nie.
Skoro już padły te słowa, to nie zaszkodzi ich powtórzyć. D'Amrosio, Parolo in, Bradley out i jestem zadowolony. Nie chce już jednak wróżyć jakie są szanse i na kogo, ponieważ męczy już mnie ten temat, a sytuacja jeszcze zmieni się ze 100 razy.
Chodziło mi tylko o to żeby przez takie operacje jak Parades czy Abner nie zabrakło na konkretne wzmocnienia. Tylko tyle.
Też już kończę i nie męcze, oby ten rok był dla nas dobry : )
Istotny też bd wynik z Juventusem w kontekście mercato, przynajmniej tak przypuszczam.
Wiadomo, nie wszyscy będą chcieli do nas przyjść, ale zarząd powinien pomyśleć nad graczami doświadczonymi, którzy od razu dadzą nam jakość.
Aby utrzymać obecne miejsce, premiujące nas do LM trzeba nam nowych zawodników, nie mamy rezerwowych, którzy godnie zastąpiliby nieobecnych z pierwszego składu.
Co do naszego okienka, to fajerwerków się nie spodziewałem i nie spodziewam. Choć miło byłoby zobaczyć Nianggolana w miejsce Bradleya.
Napoli naszpikuje się kolejnymi wzmocnieniami, oby nasi chlopcy zachowali koncentrację i zagrali rundę rewanżową tak jak pierwsze mecze. Oby nasi chlopcy zakończyli rundę jesienną przerywając świetną passę Juventusu i przywieźli do Rzymu komplet punktów.
Oby Mata w Juve nie wylądował, bo mimo że jest Hiszpanem, a z nimi w Serie A różnie bywało, jest przekozakiem jakich mało.