Aktualnie na stronie przebywa 9 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
W mediach krążą wciąż plotki o możliwym odejściu Michaela Bradleya i pozyskaniu w to miejsce innego piłkarza. Amerykanin, dla którego jest to drugi sezon w Romie, chciałby, jak piszą media, grać więcej, przed zbliżającym się mundialem.
W jego sprawie jednym głosem mówią jednak agent oraz klub. Jak podaje portal tuttomercatoweb.com, Bradley nie rusza się z Romy. Informacji dotyczących gracza zasięgały Hellas Verona, Cardiff i Everton, jednak według doniesień zebranych z otoczenia gracza, ten jest niezbywalny dla Giallorossich. Portal forza-roma.com podaje krótką wypowiedź agenta piłkarza, Alberto Faccinego: "Na chwilę obecną Bradley jest niezbywalny". Agent miał też wyjaśnić, że nie ma żadnych zaplanowanych spotkań między klubem i piłkarzem.
Komentarze (12)
Jak gra trochę wyżej, i jest zmuszony do częstego włączania się do ataków, rozgrywania to po prostu szlag mnie trafia!
Nasza ławka jest kozacka, za Pjanica drugiego najlepszego technicznie i kreatywnego gracza, pierwszym zmiennikiem jest największe drewno w drużynie, które zielonego pojęcia nie ma o grze do przodu.
Co najmniej jeden pomocnik jest niezbędny od zaraz, trafią się jakieś kontuzje i jesteśmy załatwieni.
-Nie umie wykonać wślizgu
-Po wybiciu piłki obrońcy rywala przyjmuje ją i od razu traci
-Ktoś kto mówi że jest waleczny albo że zawsze zostawia serce na boisku nie ogląda meczy Romy albo obejrzał tylko mecz z Milanem(Ktoś kto jest waleczny nie może biegać truchtem całego meczu i nie może zawsze odstawiać nogi)
-Nie umie wyprowadzić piłki z własnego pola karnego
-Przegrywa KAŻDY pojedynek główkowy
Koniec.
Ale i tak to mu lepiej wychodzi, niż gra do przodu.
On był i jest za słaby na grę w Romie.
Wciąż podtrzymuje swoje zdanie odnośnie Amerykanina i tego, ze nigdzie nie odejdzie. Ten news nie jest tego potwierdzeniem, bo niezbywalny w Romie jest i był tylko Totti, czego dowodem sa ostatnie ruchy na rynku transferowym. Może wkrótce się to zmieni.
Czemu ? Bo jakby nie patrzec, w miare potrafi zrobic zmiane De Rossiego jak i Strootmana- choc tutaj nie wielu sie ze mna zgodzi. A to ze chcialby grac wiecej, to jakis wymysl raczej, forma mobilizacji. Przeciez nie chce odchodzic, by grac.
Potrzeba nam ogarniajacego srodek pola grajka, z ofensywnym usposobieniem, jesli nie dwoch gdyby Marquinho zmienil Rzym na Genue.
Co do samego Mercato. Plotka -> dementi -> plotka -> sprostowanie agenta -> plotka -> ... i tak non stop. Trzeba czekać na coś oficjalnego albo chociaż na wpół zgodnego z prawdą co potwierdzi przynajmniej 80% portali.