Aktualnie na stronie przebywa 18 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
We wczorajszym wydaniu Il Tempo oraz w innych mediach powrócił temat zainteresowania Romy pomocnikiem Sampdorii, Pedro Obiangiem. Portal tuttomercatoweb.com skontaktował się z agentem piłkarza, Jose Miguelem Gonzalezem.
Roma po twojego podopiecznego?
- Nie ma w tym żadnej prawdy, to tylko spekulacje. Pedro jest szczęśliwy w Sampdorii i ma długi kontrakt z zespołem, myśli wyłącznie o dobrej grze w koszulce Blucerchiati.
Doniesienia z przeszłości mówiące o Interze, Juventusie i Napoli oczywiście się podobają...
- Nie ma niczego na ten moment, Sampdoria zmieniła trenera i Obiang musi dać z siebie sto procent, aby pomóc Dorii. Ma kontrakt do 2017 roku, nie rozmawialiśmy z żadnym innym klubem i nie ma żadnych spotkań zaplanowanych przez klub z Genui w kwestii rozmów o przyszłości. Pedro myśli tylko o zespole Blucerchiati. Jego teraźniejszością jest tylko Sampdoria.
Komentarze (8)
Nie wystarczy że narobiłeś wstydu kibicom Romy na fb po meczu z Sassuolo to jeszcze tu musisz?
Akurat na "naszej" stronie niech Igor wypisuje co mu się żywnie podoba, tak jak robi to np. Barry.
Musisz Igor wiedzieć, że nawet komentatorzy sportowi uważają nas (kibiców ASR) za ludzi poukładanych, z klasą. Głownie to dzięki moderatorom strony i chwała im za to, ale dobre wrażenie jest dużo łatwiej popsuć niż naprawić. Mam tylko nadzieję, że twoje wybryki nie odbiją się echem.
Jak masz zły dzień to nie rób z siebie najbardziej pokrzywdzonego dzieciaka na kuli ziemskiej, tylko wyjdź na boisko i tam rozładuj złe emocje :)
Co do Obianga. Moim zdaniem jeszcze za młody i nie na takich graczach powinniśmy budować szeroką ławkę i zespół walczący o najwyższe cele. Chyba, że forma Sampdorii utrzyma się do końca sezonu, wtedy będzie można go ściągnąć za w miare małe pieniądze.
To jest typowy zmienik na 30 godz gdy sie wygrywa albo gdy każdy gra fatalnie ,on jest dla nas ważny ! Tak samo ważny jak nowi piłkarze
Co do Obianga to nie znam go, ale wątpie żeby był gorszy od Bradleya.