Aktualnie na stronie przebywa 48 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Podczas rozmowy z kibicami na Twitterze, James Pallotta wskazał m.in. na błędy klubu związane z szeroko pojętym tematem kontuzji piłkarzy. Jak podaje portal romapost.it, jest jasnym, że po sezonie dojdzie do rewolucji w sztabie od przygotowania atletycznego oraz medycznym.
Błędy popełnione przy ostatnich zakupach, Ibarbo i Doumbii, doprowadziły do utraty cierpliwości u Pallotty. Paradoksem w przypadku Ibarbo było wypuszczeni go na boisko, gdzie doznał kontuzji (z Fiorentiną, 4 lutego w Pucharze Włoch), jeszcze przed tym jak zakomunikowano, że zawodnik wyleczył poprzedni uraz (10 lutego Roma oznajmiła "całkowite wyleczenie więzadła rzepki kolana"). Doumbia został pokierowany jeszcze gorzej. Został wystawiony od razu na boisko, po zgodzie lekarzy, mimo krwiaka w okolicy barku, który doprowadził do dużych problemów z plecami (i nie tylko) w pierwszych tygodniach w Rzymie.
Prowadzenie sztabu medycznego Romy przez doktora Francesco Colauttiego jest łabędzim śpiewem. Pallotta będzie stawiać na sztab w dużej części amerykański, koncentrując się na ludziach, którzy pracowali w drużynie Boston Celtics. Na szczycie listy "nabytków" jest Ed Lippie, trener od przygotowania atletycznego, który był już w Trigorii w ostatnich miesiącach i rozmawiał z kierownictwem Giallorossich. Pozycja aktualnego trenera, Paolo Rongoniego, kwestionowanego również przez niektórych graczy, wisi na włosku. Z kolei Luigi Febbrari, który był szefem trenerów od atletyki do końca poprzedniego sezonu, opuścił już Romę na początku marca.
Do sztabu medycznego Giallorossich powinien wejść również Riccardo Bianchini, osteopata i fizjoterapeuta, posiadający doświadczenie w sporcie (szczególnie w piłce pięcioosobowej i siatkówce). Bianchini ma zasługi w postawieniu na nogi Doumbii i Balzarettiego, zmagających się z poważnymi problemami. Wydaje się, że Romie polecił go sam Balzaretti, na tyle, że Bianchini kontaktował się z Sabatinim przed meczem Roma-Napoli. Właśnie Balzaretti, po tym jak zdecyduje się opuścić boisko, powinien zająć miejsce w dyrektorstwie i być łącznikiem między zespołem i sztabem kierowniczym. Pallotta pracuje i można być pewnym, że w czerwcu zobaczymy kilka zmian.
Komentarze (15)
jeszcze kogos od psychiki powinni zatrudnic
Dobrze, że po sezonie tych Panów już u nas nie będzie, tylko martwią mnie kompetencje zastępców i ich brak doświadczenia w świecie futbolu. Tak, czy inaczej, gorzej już chyba być nie będzie...
I spece od przygotowania fizycnego. Wysiłek koszykarza jest zupełnie inny od piłkarskiego. Dużo bardziej intensywny, polegajacy na szybkich zrywach. Interwałowy. Ciekawe jak to wszystko zagra. No, przynajmniej na pewno nie będą to ludzie z Lazio...a to już cos ;)
Ale ogólnie to wspaniała wiadomość. Brawo zarząd!
Zaiste... ciekawe...
PS. Jeżeli nowi lekarze nie będą popełniać takich błędów jak Ci obecni , będzie można uznać marceto za udane :D