Aktualnie na stronie przebywa 20 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Zespół Primavery Giallorossich awansował do ćwierćfinału Youth League. Podopieczni Alberto De Rossiego pokonali na wyjeździe Ajax Amsterdam, a o awansie zdecydowały karne. Bohaterem okazał się Marchegiani, który wybronił dwie "jedenastki", jedną w czasie meczu, a drugą, decydującą, w ostatniej serii konkursu rzutów karnych.
Spotkanie było wyrównane, w pierwszej połowie przewagę mieli Giallorossi, w drugiej lepsi byli gospodarze. Przed przerwą znakomitą okazję zepsuł Di Mariano. Po zmianie stron groźnie atakował Ajax, a po jednej z akcji sędzia wskazał na jedenasty metr gry. Między słupkami świetnie spisał się Marchegiani, który obronił strzał rywala. Bramkarz Giallorossich był decydujący w dalszej fazie meczu, przy kolejnych dwóch okazjach Ajaxu. Roma, mimo że w końcówce głównie się broniła, również miała swoje szanse. Najlepszą zepsuł w 68 minucie Pellegrini. Mający dużo miejsca i nienaciskany kapitan Giallorossich, przestrzelił z 10 metrów obok słupka. Po zakończeniu doliczonego czasu gry, zgodnie z regulaminem, sędzia zarządził konkurs jedenastek. Po pięciu seriach było 5-5. W ostatniej trafił dla Romy Paolelli, a strzał Eitinga obronił Marchegiani. W ćwierćfinale, który zostanie rozegrany w Trigorii, zespół De Rossiego zmierzy się z Manchesterem City, z którym przegrał dwukrotnie w fazie grupowej.
AJAX - ROMA 0-0, k: 5-6
AJAX (4-3-3): Van Bladeren - Sno (Eiting 71'), Mirani, Savastano, Dankerlui - Van de Beek, El Mahdioui, Nouri - Murić, El Idrissi (El Azzouzi 64'), Černý (Dekker 81')
ROMA (4-3-3): Marchegini - Belvisi, Calabresi, Marchizza, Anočić - D'Urso (Adamo 74'), Pepín (Paolelli 87'), Pellegrini - Di Livio (Ndoj 59'), Vestenický, Di Mariano
Komentarze (6)
Nie wiem jak zakończy się ten dwumecz, ale po 25 minutach widzę Juventus, który nie wie co zrobić z piłką, liczy na kontry (U SIEBIE), Borussia ewidentnie przewyższa mistrza Włoch technicznie, szybkościowo i wydaje się, że też... taktycznie. Pressing w ich wykonaniu bije na głowę pressing Juve.
ViktorRoma polecam czasami pomyśleć, bo większy śmiech jest z Romy jednak :)